Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:12, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mój karzełek ma bardzo specyficzny charakterek,lubi się sam sobą zajmować,puszcze go po pokoju to potrafi i 3h biegać bez ustanku z taką szybkością i zrywami że sama się dziwię a jaki on wtedy szczęśliwy jest,i jak nie kochać biegnącego,podskakującego z gracja i wdziękiem małego białego króliczka A co do rolek od papieru..mój Lee zawsze zabiera ją do kuwety gdy idzie na 'posiedzenie'
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Black wolf
Użytkownik
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bolesławiec Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:26, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Caol napisał: | Mój karzełek ma bardzo specyficzny charakterek,lubi się sam sobą zajmować |
Czyścioszek Może myśli, że poderwie jakąś króliczyce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliab4
Użytkownik
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:21, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mojemu poucinałam gałązek i włożyłam do klatki a on się nawet nimi nie zainteresował xD
Czytałam jakie może króliś dostawać gałązki:
- klon - malina
- wierzba - jeżyna
- brzoza - porzeczka
- lipa
- jabłoń
A jakich nie może:
- wiśnia - bukszpan
- śliwa - jałowiec
- morela - buk
- brzoskwinia
Musze jemu powkładać rolek a zastanawiałam się czy mogłabym mu zawiesić hamak( kiedyś korzystała z niego moja świnka[jest umyty i wyczyszczony]) Czy może mu się coś stać??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota93nh
Użytkownik
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:27, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
stac raczej nie
ale krolik nie potrafilby "wleźć" na taki hamak
lub tez porozgryzalby go w 10 min
ja mojemu kupilam taka metalowa pileczke i wsadzam mu tam sianka i on sobie wycuaga z tamtad sianko a jak zje to wlai ta pileczka po klatce
albo jak nie chcesz tracic kasy na takie cus poprostu zapakuj mu sianka do rolki po papierze toaletowym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliab4
Użytkownik
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:48, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A ta metalowa piłeczka ma dziurki? Poprosiłam wuja żeby mi jutro przywiózł płytę kamienną która postawie w klatce( nie za duża) a dzięki niej gdy np. będzie Borysek chciał się napić albo coś przekąsić to będzie przez nią przechodził i będzie ścierał sobie pazurki. Jeszcze przed kupnem królisia byłam u kolerzanki i zobaczyłam że ten królik ma strasznie długie pazurki i powykręcane ;| Nie mam zamiaru tak zaniedbać zwierzaka więc ta płyta może się sprawdzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota93nh
Użytkownik
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:06, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
mi pazurki obcina wet
to znaczy nie mi!! xD
a metalowa pileczka to poprostu jest cala zrobiona z takich drucikow i w srodku byla mysz bo ta zabawka dla kotow ale ją wywalilam i wsadzam sianko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliab4
Użytkownik
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:24, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
aaa xD
W razie czego moja mama obcięłaby mu pazurki(obcina 4-ce naszych kotów) ale ciocia mi mówiła że króliki mają słabe serce i często dostają zawału gdy się przestraszą albo gdy są narażone na stres a obcinanie to jest stres dla niego xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilcza
Przyjaciel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 23:33, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Julia jak masz krolika od niedawna to daj mu troche czasu. Nie obcina mu sie odrazu pazurkow. On musi sie najpierw przyzwyczaic do nowych zapachow, nowego otoczenia, nowych dzwiekow. Masz juz tyle zwierzat ze powinnas wiedziec jak to jest gdy zwierze trafia do nowego domu. Powinnas go w ogole nie ruszac przez jakies 3-4 dni zeby sie zaklimatyzowal, a potem go delikatnie glaskac i wypuszczac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black wolf
Użytkownik
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bolesławiec Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:47, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja do tej pory oswajam się z Tosią xD i nigdzie mi się nie spieszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota93nh
Użytkownik
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:45, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
niektorzy sa poprostu w goracej wodzie kąpani [tak jak ja ] i ja juz pierwszego dnia z Ozzym biegalam po domu
on sie totalnie niczego nie bal
ciekawska z niego pchelka byla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilcza
Przyjaciel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 18:16, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dorota pamietaj ze kazdy krolik jest inny, a baranki maja bardziej łagodne usposobienie. Poza tym nie widomo co ten krolik przezyl w zoologicznym, moze go dzieciaki dreczyly itp. Zawsze trzeba byc ostroznym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota93nh
Użytkownik
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:20, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
prawda..
ja na Twoim miejscu Julia dalabym mu jeszce troche czasu
wielka szkoda ze jescze nie am klatki bo tak to moglabys mu otworzyc drzwicxzki i zcekac az SAM wypelznie
i prosze cie..
jak najszybciej pozbyj sie tego akwarium
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilcza
Przyjaciel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 18:24, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Krolik w akwarium to jak rybka w pudełku...
I przez takie sytuacje mnostwo zwierzakow umiera, chcialas go uratowac ze sklepu ale nie zapewnilas mu lepszych warunkow. Zwierzat nie kupuje sie na hura. Poza tym to błędne koło, kupisz chore zwierze a na jego miejsce trafi nastepne. Takie "ratowanie" nic nie daje, trzeba zmienic przepisy w ustawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliab4
Użytkownik
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:09, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Już mam kupioną klatkę, a Borys już mnie nie boi jak wsypuję mu granulat i dosypuję sianko to sam podchodzi a gdy go głaszczę to nie ucieka To jest bardzo ciekawskie stworzonko xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota93nh
Użytkownik
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:23, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wilcza napisał: | Krolik w akwarium to jak rybka w pudełku...
I przez takie sytuacje mnostwo zwierzakow umiera, chcialas go uratowac ze sklepu ale nie zapewnilas mu lepszych warunkow. Zwierzat nie kupuje sie na hura. Poza tym to błędne koło, kupisz chore zwierze a na jego miejsce trafi nastepne. Takie "ratowanie" nic nie daje, trzeba zmienic przepisy w ustawie. |
dobra spoko..
skoro juz kupila to z apozno na prawienei moralow
raczej malo kto uwaza za rozsadne kupowanie zwierzat jak to pwoiedzials na "hura"
alle juz za pozno..
kupila krolasa wiec nie wyrzuci go na bruk
ale jedna rada Julia
NIE KUPUJ JUZ WIECEJ ZWIERZAT!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliab4
Użytkownik
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:11, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
kupować nie kupie... Koty przygarnęła moja mama a szynszyle sprzedaje i tylko 2 zostawia (mojego szyla i jej) więc będę mieć tylko psa, 4 koty,kanarka,2 szyle i królika a gdy się wprowadze do nowego domu to będzie gites
Dorota a na jakie " hura" ??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juliab4 dnia Wto 20:13, 10 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black wolf
Użytkownik
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bolesławiec Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:59, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
To "hura" było takim... jakby to nazwać... no Wilcza chciała podkreślić to, że zwierzętami trzeba się zajmować, a nie kupować dla zabawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliab4
Użytkownik
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:50, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A kto mówi że mam królika do zabawy? ;| Umiem zajmować się zwierzętami i żadnego nie traktuje jak zabawke A wy mnie odrazu posądzacie że mam go dla zabawy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juliab4 dnia Śro 14:51, 11 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
agaciatko24
Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:25, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Julia, ja myślę, że Black Wolf nie chciała Cię obrazić, ani powiedzieć, że kupiłaś królika dla zabawy.... poprostu źle to ujęła.. (;
nie denerwuj się (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota93nh
Użytkownik
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:44, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Juliab4 napisał: | A kto mówi że mam królika do zabawy? ;| Umiem zajmować się zwierzętami i żadnego nie traktuje jak zabawke A wy mnie odrazu posądzacie że mam go dla zabawy |
na "hura" oznacza to ze bez najmniejszego zastanowienia i przygotowania kupujesz cos co...
hmm..
jakby to powiedziec..
jest Ci nie potrzebne??
ja jak kupilam krolika pobieznie wiedzilaam co i jak
krolik mial od razu swoja duza klatke
nie mowi ze wiedzialm od razu wsyzstko bo do tej pory nawet nie wiem
ale kupno krolika bylo u mnie przemyslana sprawa
czekalam na zgode mamy az 2 miesiace
dobrze przygotowujac sie do jego przyjecia..
mowisz ze zrobilo Wam sie go zal..
wejdz do wyzstkich zoologow w okolicy i popatrz czy chociaz jedno zwierze jest tam sczesliwe
czy to oznacza ze od razu mamy je wszystkie wykupic nie zapewniajac im u siebie lepszych warunkow??
przypominasz mi troche Violette Villas
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dorota93nh dnia Śro 16:45, 11 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|