Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia123
Użytkownik
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:47, 30 Sty 2010 Temat postu: bardzo chory królik |
|
|
mam chorego królika.Choruje mniej więcej od 2 tygodni,kilka dni temu jej stan zaczłł się pogarszać.Ma zaczerwieniony nosek i oblepioną, mokrą szyję.Prawie wogóle nie je i wcale się nie wyprużnia. Byłam u weterynarza i powiedział że to parch.Dał mi maść do smarowania szyi, noska i uszek.Powiedział że wyzdrowieje.Mineło już 3 dni i jej stan wcale się nie polepsza.Boję sie że zdechnie,bo nic nie je.Podaje jej sok z marchewki, którego wypija tylko trochę.Siedzi w jednym konciku używa bardzo mało ruchu.Co robić lekarstwo nie wiele pomaga (jak na razie ).CZy może zdechnąć z głodu? Pomużcie!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nuna
Przyjaciel
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:33, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Kasia, po opisie choroby i weterynarza radze Ci skonsultuj sie jeszcze u innego weta. Ten mi sie wydaje malo kompetentny. Mozesz podac miejsce zamieszkania ? Moze uda mi sie znalesc kroliczego weterynarza, ktory ma pojecie o uszakach.
Wydaje mi sie, ze Twoj kroliczek ma problemy z zebami, stad to brudne futerko, brak apetytu. Do jedzenia podawaj mu rozmoczony granulat, starte jabluszko, rozgniecionego banana, mozesz sprobowac z gerberkami dla niemowlat, warzywnymi bez dodatku miesa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia123
Użytkownik
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:43, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Może i masz racje.Bo ona albo ma problem z zębami, albo gdzieś w przełyku. Gdy dzisiaj podałam jej wodę(letnią) każdą kroplę musiała przeżuwać w pyszczku, jakby coś jadła.Dzisiaj jest niedziela, a przychodnie zamknięte (aby dożyła do jutra). Stan jej się jak na razie nie zmienia. Podaliśmy jej antybiotyk i jakiejś lekarstwo na przeziębienie i ból gardła.(bardzo się broniła, wypluwała i tak naprawdę przyjeła tylko niewielką dawkę, ale może jej pomóc chociaż na tę noc).
Co myślicie o jej stanie?
Czy to przeziębienie?
Czy podawanie lekarstw ludzkich na królików wpłynie dobrze i czy pomoże?
O czym rozmawiać z weterynarzem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nuna
Przyjaciel
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:03, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ludzkie leki sa przeznaczone dla ludzi np. paracetamol jest trujacy dla krolikow.
Na katar mozesz zrobic jej inhalacje np. z rumianku albo tymianku.
Lekarz powinien ja osluchac, zajrzec do pyszczka specjalnym wziernikiem ewentualnie zrobic wymaz z nosa i RTG czaszki.
Trzymam kciuki i napisz co z krolikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia123
Użytkownik
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:36, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja to dałam jej wczoraj i dzisiaj:
- antybiotyk Forcid 1000
- lekarstwo na ból gardła Asco-Ruti-Cal
-lek osłonny
rozmieszałam to wszystko w malutkim kieliszku z wodą i odziwo jej pomaga nawet zaczeła jeść! A leki przecież dla ludzi.Czy mogę jej to dawać?Bo to jej pomaga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiaczek1133
Użytkownik
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:30, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
hmm nic jej nie jest dałaś osłonową to dobrze dla żołądka je , to dobrze ale na wszelki wypadek idź do weta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia123
Użytkownik
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:27, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem to było przeziębienie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia123
Użytkownik
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:28, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem to przeziębienie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia123
Użytkownik
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:37, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
jak myslicie czy jej to przejdzie........?
dzisiaj przyjela lekarstwo i nawet zjadla troche jablka. Jest malo ruchliwa, moi rodzice nie chco zebym z nio poszla do weta bo mowio ze jej przechodzi. Bardzo sie martwie, caly czas o niej mysle.
cieszy mnie to ze troche zjadla nawet odrobine bo w niedziele wszyscz mysleli ze to koniec a nawt sie umyla.
napiszcie cos bo ja sie juz rozklejam.jak umze to ja sie zalamie.POMOCY!!!
sory ze tak dziwacznie pisze ale cos klawiatura mi dzisiaj szwankuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zabir
Użytkownik
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:14, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Widać że królik chce żyć i się nie poddaje.
Mimo wszystko przekonaj rodziców, że powinnaś pójść z nim do weterynarza, innego.
Dawaj królikowi lekkostrawne pożywienie, i niech dużo pije.
Miał mierzoną temperaturę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nuna
Przyjaciel
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:43, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kasia idz z nim do weterynarza, lekarstwa podawane na wlasna reke moga jej powaznie zaszkodzic, moze katar minie, ale watroba, nerki lub jelita siada
Idz, zanim bedzie za pozno ok . ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia123
Użytkownik
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:43, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
no i byliśmy z nią u weta i dał jej szczepionkę. Martwie się o nią bo jest bardzo słaba, przewraca się i ciężko się jej chodzi.Miała lekko podwyższono temperaturę potrzebuje mieć bardzo ciepło. Po lekarstwie wcale nie je wygląda jakby zaraz zdechła. Martwię się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiaczek1133
Użytkownik
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:02, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
to może działanie szczepionki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nuna
Przyjaciel
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:50, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dokarmiaj ja i dopajaj, rozmocz granulat w wodzie lub np. w herbatce koperkowej, napelnij tym strzykawke i podaj krolikowi, z boku pyszczka, tam gdzie nie ma zabkow.
Mozesz tez zetrzec marchewke i jablko i sprobowac jej podac, kroliki nie moga nie jesc, ich zoladek powinien stale pracowac .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia123
Użytkownik
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:16, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
no i jej daję marchewkę i jabłko tarte. Dzisiaj nawet trochę zjadła...
a granulatu nie chce jeść....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia123
Użytkownik
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:24, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
czy ma duże szanse na przeżycie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nuna
Przyjaciel
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:32, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Trudno powiedziec, najwazniejsze, ze je. Wymiziaj ja ode mnie, powiedz, ze ma walczyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia123
Użytkownik
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:51, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
walczy cały czas ale jest bardzo słaba...żeby przeżyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alka
Przyjaciel
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice opola Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:06, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Poproś Weta abo dal ci taka saszetke z proszkiem, ktory rozrabia sie z woda i podaje krolikom jako jedzenie, jak moj Tosiek byl chory to tez mu to podawalam, nie chcial jesc ale ja go zmuszalam do jedzenia. Od duzej ilosci jabłka ona moze dostac biegunki a to najgorsze co teraz moze sie stac;/ a sianko chce jeść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia123
Użytkownik
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:19, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
ona umiera.....
umiera na moich oczach.....
nie wiem czy dorzyje jutra, pewne jest że tak się stanie.....nawet rodzice tak mówią
teraz już nic jej nie pomogę i weterynarze też....
teraz już ją tylko ogrzewam bo jest jej zimno
ma silne duszności
gdy daje jej jeść wszystko zostaje to koniec.....a tak ją kochałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|