łysienie, podrażnienie

Alka

Dzisiaj rano obudziło mnie straszliwe piszczenie Amunki, wstalam i wyciagnelam ja z klatki zeby ja przytuli i patrze na główce kolo oczka ma łysą dziure a na skóre takie podrażnienia po drapaniu:O myslalam ze moze komar ja ugryzl ale poszlam do mamy zapytac czy moze ona wie co to jej, ona na to ze po prostu sobie siersc wyrwala i nic takiego, ja na to ze moze jednak jest to cos powaznego i czy pojedziemy do weta a ona ze nie i ze nic jej nie bedzie. Nie wiem co o tym myslec? mam jej to czyms przemyć? woda utleniana czy czymś? daje zdjecia jak to mniej wiecej wyglada ale nie widac skóry;/

ppx

Nie było już tego tematu?

milka37

Alka, mysle, ze najlepiej bedzie jezeli przemyjesz to jodyna. Nasz pan weterynarz mowi, ze jodyna jest dobra na wszystko:P Na pewno Amunce nie zaszkodzi, a jest duzo lepsza niz np. woda utleniona.

Jodyna jest srodkiem dezynfekujacym:) Przemywa sie wacikiem otarte miejsca i okolice ranek, ale samych ranek nie dotykac:) Troche brudzi na zolto- pomaranczowo (Mercedes jest biala, wiec wciaz ma za uszkiem slady leczenia jodynka:))

No i jak po trzech czterech dniach jej nie zacznie sie to goic, to wtedy warto pojsc do weterynarza. No, jezeli bedzie dalej popiskiwala, to wizyte oczywiscie przyspieszyc:)
Ale to pewnie bardziej jakis mechaniczny uraz niz ugryzienie komara (ja leczylam u Mercedes wlasnie ugryzienie komara i wygladalo inaczej, taki spuchniety guzek, ale futerko bylo nienaruszone).

Mam nadzieje, ze to nic powaznego:)

Alka

dzieki za info, tak zrobie;)

milka37

Bardzo prosze:)
Daj znac jak sie Amunka czuje:))

Alka

widze ze siersc jej troche odrasta w jednym miejscu, tosiek ją caly czas wylizuje w tym miejscu, niestety dostala jeszcze lekkiej biegunki:/ dalam jej lakcid...

Alka

o boziu dzisiaj widzialam jak Tosiek wygryza Amunce coraz wieksza dziure:o co ja mam teraz zrobic?

milka37

Moze on jej po prostu oczyszczal futerko??

Jak zauwazysz, ze robi jej krzywde, to chyba bedziesz musiala je odseparowac (przynajmniej w czasie kiedy nie mozesz ich pilnowac).

Ale kroliczki chyba nie krzywdza sie nawzajem. Przynajmniej takie co sa do siebie przyzwyczajone, nie...

Alka

no wlasnie nie wiem co to mialo byc z jego strony, juz jej sie zaczelo to goic to on jej wygryzl wieksza dziure, kiedys tez widzialam jak jej kopal pazurami po kregoslupie, nie wiem co mam o tym myslec...

milka37

Moze to takie krolicze pieszczoty?? Wesoly

Alka

moze ale lepiej by bylo jakby jej tej siersci nie wyrywal:/ bo juz ma pol główki łysek i wyglada jak "emo-krolik"

milka37

kurcze, to moze im nie zostawiaj ich razem jak nie ma Ciebie w poblizu. Wiem, ze to troche okrutne tak je odseparowac, ale moze to by bylo dla Amunki bezpieczniejsze?? Zadne inne rozwiazanie nie przychodzi mi do glowy:/

nieciekawa sprawa skoro ciagle jej wyrywa ta siersc:/

Alka

zauważylam ze moja Amuś ma łyse miejce i dwie ranki, pewnie to sprawka Tośka który ją ciagle drapie i gryzie po grzbiecie, ale nie wiem co zrobic? czy to normalne? czy rozdzielic ich?
wyglada to tak:

Hakerka

Spróbuj ich odseparować i jak się to wszystko podleczy "połącz" ich na nowo i obserwuj dokładnie jak potoczą się dalsze sprawy. Lepiej chuchać na zimne bo jeśli przez nasze wahania królik będzie łysy nie będzie za dobrze.

Nuna

Jestes pewna, ze to nie pasozyty. Moje jak sie pogryzly to mialy takie podluzne rany, rowki, a te wygladaja jak punkty.

xarchos