Pomocy ! Ona chyba umiera !

pinky89

Mosina!!! Żadnej czekolady!!! To że przez rok nic mu się nie stało to jeszcze nie znaczy, że to jest zdrowe. Następstwa uszak może odczuć dopiero po jakimś czasie. Zacytuję ze strony uszata.com: "Występują w niej dwa związki chemiczne z grupy metyloksantyn: kofeina i teobromina. Ta pierwsza występuje w niewielkiej ilości, a zawartość teobrominy zmienia się w zależności od rodzaju produktu, np. 1 gram czekolady białej zawiera 0,009 mg teobrominy, czekolady mlecznej już 1,5-2,2 mg, a kakao w proszku aż 5,3-26 mg. Przyjmuje się, że dawka śmiertelna dla zwierzęcia to 100-200 miligramów teobrominy i kofeiny na kilogram masy ciała, ale Amerykańskie Towarzystwo do Spraw Zapobiegania Okrucieństwu Wobec Zwierząt (ASPCA) donosi w swoich raportach o problemach przy dawkach dużo niższych, nawet 20 mg/kg.

Teobromina działa na różne receptory, prowadząc do stymulacji centralnego układu nerwowego, zwiększonej produkcji moczu oraz przyspieszenia akcji serca. Zaburza także magazynowanie wapnia w komórkach mięśniowych, powodując ich skurcz. U innych gatunków zwierząt wywołuje także nudności i wymioty. Objawy w przypadku zatrucia pojawiają się najczęściej po mniej niż 12 godzinach od zjedzenia czekolady. Na początku jest to zwiększone pragnienie, biegunka, wzdęcie i niepokój. Potem może pojawić się pobudzenie, zwiększone wydalanie moczu, niezborność ruchów, drżenia i drgawki. Inne skutki to przyspieszenie akcji serca, przedwczesne skurcze komorowe, przyspieszone oddychanie, sinica, wzrost ciśnienia krwi, spadek temperatury ciała i śpiączka. Rzadziej występuje zwolnienie akcji serca i obniżenie ciśnienia. Późnym skutkiem zatrucia może być zmniejszony poziom wapnia. Wysoka zawartość tłuszczu może także prowadzić do zapalenia trzustki. Przyczyna śmierci, która zdarza się rzadko, jest najczęściej zaburzenie rytmu serca lub niewydolność oddechowa."

Marasacz