Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Manett
Użytkownik
Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Far Away ;) Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:44, 19 Gru 2009 Temat postu: wywracanie oczami ? ;( |
|
|
Hej to znów ja... napisałam nowy temat bo na tamten nikt już uwagi nie zwracał a po za tym mam teraz inny problem z moją Mańką. Coś dziwnego, dzisja sobie z nią leże, ( a no i ona znów zgrzyta zębami i nie jje od 2 dni) patrze na jej oczka a ona tak dziwne robie, że cofa je jakby w stronę uszu i momentalnie powraca do normalnej pozycji, i tak co 2-3 sekundy, i też albo mam wrażenie albo dziej się z jej całą główką, która lekko schodzi jej na prawo, ale jak tylko jej zejdzie to ona ją prostuje. No i oprócz tego zgrzyta i nie jje. co to może by, czy ktoś coś wie ? ;(( strasznie się martwię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kasiek
Użytkownik
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:33, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
biegnij i to szybko do weta... to najprawdopodobniej Encaphalitozoon Cuniculi Więcej możesz znaleźć na stronie miniaturkabeztajemnic . com w zakładce choroby/ choroby pasożytnicze znajdziesz więcej informacji... Jeśli to ta choroba będzie ci potrzebny dobry króliczy weterynarz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zabir
Użytkownik
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:42, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak jak napisała kasiek przeczytaj [link widoczny dla zalogowanych]
i zdecydowanie do weterynarza, tak długie niejedzenie przez królika nie wróży najlepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manett
Użytkownik
Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Far Away ;) Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:59, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kurde, ale mnie wystrachałyście... tyle, że jutro nie pójdę bo niedziela i weta nie ma ((((((.
biedactwo na pewno z nią pójde ale tym razem do lepszego weta, mam nadzieję, że wytrzyma do poniedziałku. ;(
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Manett dnia Sob 22:00, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zabir
Użytkownik
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:23, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Musisz zdecydowanie dokarmiac króliczka, uzywaj do tego papek dla dzieci, lub rozpuszczony granulat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nuna
Przyjaciel
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:02, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tu o dokarmianiu [link widoczny dla zalogowanych]
I jak najszybciej do weterynarza, im szybciej zaczniecie leczenie tym lepsze rokowania dla krolika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manett
Użytkownik
Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Far Away ;) Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:07, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak właśnie zamierzam zrobić, a jutro wybieram się do weta.
A czy ta choroba jest poważna, jakie są jej rokowania ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nuna
Przyjaciel
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:12, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jesli znajdziesz dobrego weta, ktory sie na tym zna i da odpowiednie lekarstwa to rokowania sa dobre. Znam wiele krolikow , ktore z tego wyszly.
Tylko, ze niektorzy weci sa do bani i zamiast na E. cuniculi lecza krolika na problemy z kregoslupem lub padaczke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manett
Użytkownik
Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Far Away ;) Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:25, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jest u mnie w mieście dobra chyba lecznica [link widoczny dla zalogowanych]
jest też drugi wet, ale to lepiej chyba iść do tejże kliniki^^ tylko nie wiem jak cenowo.
A najgorsze jest to, że nikt nie widzi w domu tego u króliczka tylko niby ja... mam urojenia itp. wrrr ale ja przecież widzę... niestety...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nuna
Przyjaciel
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:48, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ty najlepiej znasz swojego zwierzaka i umiesz wychwycic wszelkie nieprawidlowosci
U mnie to juz instynkt chyba, jeszcze nie ma objawow, a ja juz czuje , ze cos jest nie tak i okazuje sie, ze mam racje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manett
Użytkownik
Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Far Away ;) Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:12, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba masz rację, dzisiaj jadę do weta, choć królik już nie wywraca oczami, ani nie przechyla głowy, jedynie zgrzyta ząbkami i trochę coś podjada.... nie wiem co o tym myśleć.... ? :\
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milka37
Użytkownik
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:20, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
zgrzytanie ząbkami to raczej oznaka bólu, chyba, że zgrzyta jak go głaszczesz.
Manett śmigaj do weta od razu I pisz jaka diagnoza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiaczek1133
Użytkownik
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:46, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
czekam z niecierpliwością i trzymię kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manett
Użytkownik
Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Far Away ;) Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:23, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kurde nie byłam u tego weta bo wiecie co królik jets już zupełnie normalny jje, biega, liże mnie. I nie wiem o co cho.... ale skoro dobrze się czuje to nie pójde do weta bo z czym ? w sumei to dobrze ale dziwi mnie, że tak mu jakoś przeszło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nuna
Przyjaciel
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:22, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
To obserwuj krolika, gdyby sie cos dzialo to oczywiscie musisz isc i to wyjasnic.
Glaski dla futerka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milka37
Użytkownik
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:23, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Manett, powinnaś iść do weta. Skoro ewidentnie działo się coś niepokojącego powinnaś dowiedzieć się chociaż co to mogło być.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiaczek1133
Użytkownik
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:53, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
może twój królik ma padaczke ????????????????????????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alka
Przyjaciel
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice opola Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:44, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
jeżeli ma padaczke to sa male szanse żeby przezył, moj piesek zmarl na padaczke bo leki nic nie pomogly, nic nie dalo sie zrobic, mial nagorsza padaczke jaka jest chyba 3 stopnia;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiaczek1133
Użytkownik
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:05, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mój kolega ma padaczkę i żyje oczywiście bierze leki ale i tak czasami ma atak i trzeba go przeczekać podłożyć poduszkę pod głowę jak ma silny atak tak że aż skacze , ale czasami ma słaby taki że tylko wywruci oczami to trwa ok 20 sek. ale były takie 40 sek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alka
Przyjaciel
Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice opola Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:17, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
moj pies mial takie, ze sie dusil, slinil, nawet sikal, tez skakal,gryzl jezyk i leciala krew, trzepal, mial takie skurcze ze szok... po takim ataku nie wiedzail gdzie jest, kim jest, nie poznawal mnie, bal sie wszytskiego i uciekal, po jakims czasie dochodzil do siebie.. ataki dostawal przezemnie bo gdy tylko widzial ze szykuje sie do wyjscia bez niego od razu mial atak jak na zawolanie, w taki sposob przytrzymywal mnie przy sobie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|