Zęby

Zabrali_mi_grabki

Niedawno byłam z Kłakiem u weterynarza,bo musiał jej zęby podciąć.Teraz gdy ma już je podcięte dalej nie chce nic jeść,jakby nie mogła i w dodatku ma ciągle mokre włosy pod pyszczkiem.Coś jakby się śliniła.Wie ktoś może co zrobić żeby zaczęła jeść?I skąd jej się może brać te mokre futerko?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Saba

Może dla niej po prostu na razie rozdrabniaj jedzenie? Zawstydzony

Zabrali_mi_grabki

No też nad tym myślałam xD.Tylko mnie niepokoi to,że ona się tak ślini

to jest dziwne i nie wiem dlaczego tak się dzieje.

Gość

Idź do weta x] Ja nie mam pojęcia <wiem-niepotrzebnie się wypowiadam xD> Spróbuj to jedzenie rozdrabniać

Może z czasem jej to minie <miejmy nadzieję

>

Zabrali_mi_grabki

Za późno niestety. Smutny

karmelka

Grabki a co się stało

Zabrali_mi_grabki

http://www.krolikiigryzonie.fora.pl/te-smutne,22/juz-jej-nie-ma,1931.html

czytałaś przecież xD

karmelka

Ja się przed chwilą skapnęłam ze nawet tam napisałam
(*)(*)

agata1719

Miałam podobny przypadek , ale to było tak.Kupiłam świnkę samiczkę.Bardzi nieoswojona była.Kiedyś była tak osowiała i mało jadła,że poszliśmy do weta i okazało się że ma długie zęby,które miała obcinane ale pod narkozą.Gdy moja mama przyjechała po nią zobaczyła ją w kartonie NA PODŁODZE!! Najwidoczniej spadła ze stołu,a tym co nie dopilnowali to powinno się oberwać!! Gdy przyjechała do domu,udrazu świnka wyszła kołysząc się z transporterka.Była taka bardziej żwawsza.Ale zauważyłam,że na kołderce na której ona była są jakieś plamki jakby czerwone siuszki,ale to nie było to.Gdy była w klatce ciągała się w niej i kiwała na wszystkie strony i nie mogła utrzywać równowagi.Miała bardzo ładne posłanko.Ale na następny dzień było jeszcze gorzej.Siostra mówiła,że z rana piszczała i trzymała się za brzuszek i się męczyła.Mnie nie było przy tym,ale gdy przyszłam ze szkoły,zobaczyłam jak leży w klatce umarła a przy niej moja rodzina.To było straszne Smutny

Zakopaliśmy ją koło naszego domu:( A na szmatce znowu były plamki czerwone ale większe i wydaje mi się że to mógł być rak macicy bo od całego naszego pobytu nie była szczęśliwa:( jedynie jak dostawała coś.Pokuj jej duszy i innym,których też pupile umarły(*)(*)
Przepraszam że odp. na stary temat;/

agaciatko24

szkoda świnki Smutny