Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hakerka
Użytkownik
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:43, 30 Gru 2007 Temat postu: Suszonki/ czyli jak suszyć i co suszyć |
|
|
SUSZONKI
Suszonki podobnie jak sałatki mogą stanowić uzupełnienie codziennej diety. Są niskokaloryczne (za wyjątkiem bananów), więc można je podawać między posiłkami.
Procedura przygotowania warzyw i owoców opiera się na ich dokładnym umyciu i osuszeniu. Usuń ogonki, pestki, wydrąż gniazda. Następnie pokrój produkt na kawałki lub plasterki. Włóż je do specjalnej suszarki lub ułóż na ręcznikach papierowych i pozostaw w ciepłym i dobrze wentylowanym miejscu do wysuszenia. Jeśli nie masz gdzie rozłożyć kawałków jabłka, możesz na krótki czas włożyć je do piekarnika
Aby urozmaicić dietę królika, możemy dołączyć do niej zioła wolno rosnące.
Latem i wczesną jesienią nie ma problemu ze zbieraniem świeżych liści i pędów warto więc wybrać się na łąkę i zrobić zapasy na zimę.
O tym jakiego rodzaju zioła zbierać, gdzie i w jaki sposób dowiecie się z informacji zawartych poniżej.
CO MOŻNA ZBIERAĆ
babka pospolita (łac. plantago major)
dziurawiec zwyczajny (łac. hypericum perforatum )
koniczyna (różne gatunki, po okwitnięciu(!)) (łac. triforium)
macierzanka (tymianek) (łac. thymus vulgaris)
malina (łac. rubus)
maruna bezwonna (łac. matricaria perforata)
melisa lekarska (łac. melissa offlicinalis)
mięta pieprzowa (łac. mentha piperata)
mięta polna (łac. mentha arvensis)
mniszek lekarski (mlecz) (łac. taraxacum officinale)
nasturcja większa (łac. tropaeolum majus)
pokrzywa zwyczajna (młoda) (łac. urtica dioica )
poziomka (łac. fragaria vesca)
rumianek (łac. chamonilla recutita)
tymotka łąkowa (łac. phleum pratense)
winorośla (kilka gatunków) (łac. vitis)
GDZIE ZBIERAĆ?
Wymienione rośliny najczęściej można spotkać na polach, łąkach i w lasach (obrzeża i polany). Po za tym przysmaki dla królika możemy znaleźć we własnym ogrodzie lub na działce.
Należy pamiętać, że zbieramy tylko te rośliny, które rosną z daleka od szos, fabryk i innych zanieczyszczonych miejsc. Absolutnie nie mogą to być miejskie parki czy trawniki, gdzie psy i koty zostawiają swoje odchody. Unikać należy także terenów podmokłych i wilgotnych.
W przeciwnym razie królik może się ciężko rozchorować
JAK ZBIERAĆ?
Zanim zaczniemy zbierać, musimy uzbroić się w potrzebny asortyment. Do zbierania należy przygotować sobie rękawice. Najlepiej grube, które będą nas chronić przed ewentualnymi poparzeniami, zadrapaniami lub ukąszeniami owadów. W tym samym celu dobrze jest założyć długie spodnie i koszulkę z długim rękawem. Ponadto potrzebny nam będzie niewielki sekator oraz pojemnik na zebrane rośliny. Może to być torba papierowa, pudełko kartonowe lub wiklinowy koszyk. Z powodzeniem możemy też użyć worka lub torby z tkanin naturalnych. Ja osobiście preferuję torby z materiału lub papierowe. Odradza się wkładania roślin do plastikowych pojemników ( w tym tzw. "reklamówek") ponieważ mogą się "zaparzyć" i zepsuć.
Przy zbieraniu, podstawowa zasada brzmi : nie należy wyrywać roślin z korzeniami. Powinno się przyciąć łodyżkę możliwie blisko ziemni, ale odpowiednio wysoko, żeby nie zbierać części zabrudzonych i wilgotnych. Jeśli obcinamy tylko liście, pozostawmy w stanie nienaruszonym młode pędy, dzięki którym roślina się "odbuduje".
Nie powinno się także zbierać roślin po deszczu. Jeśli nie wysuszymy ich odpowiednio mogą gnić i zaparzyć się. Jeśli królik zjadłby taką roślinę mógłby się zatruć.
Zwracajmy też uwagą na to czy roślina jest zdrowa (czy nie ma na niej specyficznych plam, pleśni) i czy nie zaatakowały ja szkodniki (np. mszyce).
JAK SUSZYĆ?
Zanim wyruszymy w teren, przygotujmy sobie wcześniej szary papier, gazety i dodatkowe pudełka kartonowe (np. takie jak po butach).
Kiedy uzbieramy już wystarczającą ilość roślin, należy je posegregować.
W tym celu rozkładamy na podłodze papier lub gazety i układamy każdy gatunek oddzielnie. Jeśli jest ładna pogoda możemy to zrobić na zewnątrz.
Przy okazji należy usunąć drobne owady i robaczki, które mogą siedzieć na roślinach oraz odrzucić chwasty.
Po segregacji można umyć rośliny zimną wodą i otrzepać (jeśli pochodzą one z naprawdę czystych terenów, nie jest to konieczne).
Jeżeli mamy ku temu warunki, do czasu całkowitego wyschnięcia ziół, możemy pozostawić je rozłożone na papierze. Niekoniecznie musi to być środek pokoju, świetnie spisuje się też np. kuchenny parapet. Najważniejsze, żeby nie było to miejsce wilgotne ani silnie nasłonecznione, bo wówczas całe nasze starania pójdą na marne.
Inna forma suszenia, to "bukiety" ziół (czyli rośliny powiązane w niewielkie pęczki). Można je wówczas przewiesić na sznureczkach.
Po całkowitym wysuszeniu, przekładamy nasze zbiory do kartonowych pudełek. Dla ułatwienia możemy sobie opisać boki każdego z nich, żebyśmy nie musieli zaglądać do środka za każdym razem w poszukiwaniu konkretnego przysmaku.
Kiedy nie mamy wystarczająco dużo miejsca możemy od razu powkładać każdy rodzaj rośliny do pudełek. Wtedy dobrze jest zrobić w pokrywkach kilka otworów, żeby była lepsza cyrkulacja powietrza. Po za tym, od czasu do czasu musimy przekładać zioła ze spodu na wierzch, żeby równomiernie obsychały. Koniecznie trzeba sprawdzać, czy rośliny nie pleśnieją.
*do góry*
JAK PODAWAĆ?
Ziołami lub gałązkami najlepiej wzbogacić sianko. Wystarczy je wymieszać lub posypać wysuszonymi zbiorami.
Zioła można podawać także oddzielnie. Wszystko jednak należy robić z umiarem. Niezapomnajmy, że niektóre mogą uczulać.
Po niektórych ziołach (np. mniszek lekarski czyli mlecz) kolor moczu królika może nabrać innej barwy.
Żródło: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hakerka
Użytkownik
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:45, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dałam tutaj wszystko co wiem jak zobaczycie jakiś błąd to mówcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ppx
Przyjaciel
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:58, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mój lubi suche jabłka.
Hakerka nie pisz posta pod postem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
InEzKa
Przyjaciel
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SzCzEcIn:) Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:07, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mój , rodzynki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilcza
Przyjaciel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 12:57, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pozwolilam sobie troche zmienic wyglad pierwszego postu, zeby byl bardziej czytelny, i dopisalam zrodlo. Temat przyklejam, poniewaz wkrotce bedzie pora na suszenie ziół, wiec na pewno nie jednemu czytelnikowi sie przyda
Hakera, sama pisalas o suszonkach, tam wyraznie pisze ze trzeba myc.
Nie zakladaj zbednych tematow - to tak na przyszlosc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wilcza dnia Wto 14:25, 18 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliab4
Użytkownik
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:12, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Gdzieś czytałam że lepiej dawać świeże owoce niż suszone a od czasu do czasu jako przysmak można rodzynek parę dać
I suszonej kukurydzy bo po niej króliki mają zaparcia a od suszonej fasoli wzdęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
green_baby
Użytkownik
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsawwww :D
|
Wysłany: Wto 9:42, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wim czemu ale moja Sheltie nie jada takich specjalow... daje jej owoce i inne pysznosci a ona nie ruszy nawet... tylko granulat siano marchew salata i tak w kolko xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilcza
Przyjaciel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 17:59, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mozna podawac zarowno owoce suszone jak i te zwykłe, to bez roznicy w zaleznosci ktore bardziej krolik lubi.
Moja Milo nie przepada za owocami, czasem zje jabłko lub kawalek banana i na tym sie konczy. Woli zielenine bo warzywa tak srednio jej podchodzą.
A sałąte mozna podawac ale TYLKO rzymska i TYLKO z własnego ogrodka, poniewaz te salaty co sa w sklepach rosna na polu przy drodze i wchlaniają bardzo szkodliwe metale ciezkie, a przy takiej diecie krolik nie pozyje długo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ppx
Przyjaciel
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:31, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja posadziłam właśnie sałatę na działce
A na zielonym targu są chyba też dobre, bo ludzie też pewnie w ogródku sadzają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilcza
Przyjaciel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21:34, 10 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ci co sprzedaja na targu ze swoich ogrodkow to mozna kupowac.
Tylko trzeba uwazac czy mowia prawde, bo wiekszosc osob bierze z giełdy, a tam maja warzywa i owoce z pól ktore znajduja sie przy ulicach/autostradach/szosach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black wolf
Użytkownik
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bolesławiec Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:19, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No ostatnio jak jechałam do Wrocka to tak zwróciłam na to uwagę: mnóstwo pól, a wszystko przy drogach A potem to sie je... ja mam swoją działkę i tylko swojskie jadło podaje zwierzaczkom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
green_baby
Użytkownik
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsawwww :D
|
Wysłany: Śro 13:04, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tez tylko swojskie z wlasnego ogrodka przynajmniej wiem ze nie truje kroliczka sztucznymi nawozami i chemikaliami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliab4
Użytkownik
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:37, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Czytałam że nie można dawać królikowi suszonej kukurydzy( tej co się popkorn robi) no a w karmie którą mama mi kupiła( zapomniała że on ma jeść granulat ) taka kukurydza xD Może się mu coś stać??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ppx
Przyjaciel
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:10, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Hm. A duże to pudełko?
Po jednym chyba nic mu się nie stanie, ale następnym razem pamiętaj o granulacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliab4
Użytkownik
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:17, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
małe pudełeczko, ale chyba będę sama mu kupować jedzenie bo widze że mama złe kupuje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juliab4 dnia Śro 15:18, 11 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ppx
Przyjaciel
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:30, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Po prostu kup raz i pokaż mamie jakie ma kupować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilcza
Przyjaciel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 18:20, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kkurydze to moga jesc gryzonie - chomiki, szczurki, koszatki, swinki morskie.
Krolik nie jest gryzoniem tylko zajęczakiem i ma calkiem odmienną diete. A kukurydze daja do opakowan dla krolika poniewaz kukurydzą karmi sie kroliki hodowlane by szybko przytyły i poszly pod nóż a potem na talerz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sappy
Użytkownik
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 1109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarżysko-Kamienna Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:52, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
a czy może jeść królik suszone płatki kwiatków? bo nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilcza
Przyjaciel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 20:35, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Kwiatki raczej nie. Chyba, że chodzi ci o kwiatki ziół np. żółte kwiaty mniszka lekarskiego to wtedy tak. Ale takich zwykłych kwiatów to nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sappy
Użytkownik
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 1109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarżysko-Kamienna Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:22, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
bo ja susze tak dla ozdoby czegoś płatki kwiatków i mój królik rzucil sie na te szuszone rzeczy zjadl je
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|