Agresja królika

Gość

Od pewnego czasu mam królika miniaturke Timonka. Troche się go boje bo raz bardzo boleśnie mnie ugryzł, a w tym czasie nic mu nie robiłam. Często takżę mnie tak szczypa i goni w moją stronę jakby chciał mnie zatakować. Prosze o pomoc

Black wolf

agaciatko24

Black Wolf nie tak 'ostro' xP

Karola jesteś pewna że nic mu się nie stało?
Może spadł, może go za bardzo 'męczysz'...?

Gość

Chce się dowiedzieć dlaczego tak zrobił, i robi Zalamany

i także w jego uspokojeniu

Gość

myśle, że lubi pieszczoty . Zawsze gdy go głasiam to kładzie się i opuszcza uszka Rotfl

Black wolf

agaciatko24

musiałaś go wystraszyć...

(nie pisz posta pod postem bo admini i moderatorzy się przyczepią Mruga

)

Wilcza

Karola nie pisz posta pod postem, w celu dopisania tresci do wiadomosci uzyj opcji "zmien".

Jesli to samiec i jest w okresie dojrzewania to poprostu broni swojego terytorium, dlatego jest agresywny, Musisz to przeczekac. Druga opcja - krolik jest dziki i musisz go oswoic, boi sie Ciebie i dlatego reaguje agresja.

Gość

moja tylko jest taka jak ma ciąże urojoną

Gość

ja z moim królikiem mam to samo od kilku dni i tesz trochę się go boje bo mnie tak ugryzł dzisiaj że moja ręka wygląda jak bym zszywaczem ją przebiła Smutny

jestem na niego zdenerwowana a ugryzł mnie tak: dzisiaj mu sprzątałam w klatce więc go wypuściłam do mojego pokoju w moim pokoju stoi stojak na kwiaty myszka zaczeła/oł gryźć ją więc do niej podeszłam i jak zwykle chciałam ją wźąć na ręce do innego pokoju i wtedy mnie ugryzła na szczeście nie musiałam jej wkładać do klatki bo jak zobaczyła moją minę odrazu do niej poleciała ale to mi się pierwszy raz zdarzyło żeby mnie wogóle ugryzła !!!!!! nie mam pojęcia o co może jej jemu chodzić i czytając wasze opinie nieweim ale zawsze myślalam żę myszka jest dziewczynką a z waszych wypowiedziwynika że chłopcem a no i jeszcze jedno jak wkładam ręke do klatki zaczyna na mnie fukać i chrapać i żuca się na moją ręke błagam o pomoc czy ktoś wie dlaczego się tak zachowuje ?? Padam

będe bardzo wdzieczna za pomoc !!!!!!!!! Zalamany

Gość

Myślę, że twoja króliczka po prostu się ciebie boi. Może nie lubi pieszczot, noszenia na rękach i tego typu "spoufalania" się z człowiekiem. W końcu króliki są (przynajmniej moim zdaniem) dość płochliwymi, o nieufnej naturze, zwierzątkami.
A co do agresji, podczas wkładania rąk do klatki, moim zdaniem króliczka uważa cię za intruza, który narusza jej terytorium, więc się broni...
Nie mam praktycznie żadnego doświadczenia, związanego z króliczymi zachowaniami, bo Zuzię mam niecałe dwa miesiące, ale poczytaj np: na uszatej stronie ( [link widoczny dla zalogowanych] ), o budowaniu zaufania, może królik po prostu ci nie ufa i stara się bronić gryząc i drapiąc. Chyba, że "ten typ tak ma" i króliczka nie będzie chciała się do ciebie "zbliżyć".

agaciatko24

Axelka jakie fachowe porady Mruga

____

Tak szczerze nie ma (bynajmniej moim zdaniem) co dodawać do porady Axelki xD

Wilcza

Tez to zauwazylam.
Axelka brawo, dostajesz ode mnie pochwałe Wesoly

agaciatko24

no, no, no od Wilczej pochwałę dostałas Axelka.. tylko pozazdrościć Mruga

ja tess tce !.! Smutny

xP

Gość

FACHOWE?

Kurczak, ale to wszystko dzięki forom i strzępkom informacji uzyskanych z uszatej strony Hyhy

Nie mogę z szoku wyjsć Zawstydzony

Napisałam po prostu to, co ja bym zrobiła, jeśli moje małe słonko zaczęłoby się dziwne zachowywać. Wstyd

ciii.... mnie tu nie ma Wstyd

Wilcza

No ale przynajmniej widac ze duzo czytasz i wyciagasz wnioski, potrafisz sama napisac dobrą porade a nie "kopiuj - wklej" z innej strony Wesoly

Gość

Dzięki, staram się dużo czytać, żeby w razie czego mniej więcej wiedzieć o co chodzi...
No, nieważne Mruga

Gość

nO DLA MNIE TO NIE BYŁO FACHOWE!!!!!!!!!! mam królika już od 6-7 raczej miesięcy i nie sądzę żeby się mnie bał wręcz przeciwnie jak ją puszczam i się kłade na ziemi kica do mnie kłacie się kołomnie więc wątpie żeby to świadczyło o tym że sie mnie boi a z rękoma które wkładam do klatki to jest tak że kiedyś sie nie bała !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ale fajnie że chociaż próbowałaś Wesoly

ten problem już zniknął więc niema co sie przejmować już nie ucieka jak wkładam ręce a (pieszczoty to myszka kocha ) a ugryzła mnie dlatego myśle żę się wystraszyła !!! była chyba zbyt zajęta obgryzaniem stojaka Wesoly

Gość

Ale czy to ty się zgłaszałaś z problemem? To dobrze, że królik się ciebie nie boi, ale nie każdy taki jest. Czy ja pisałam, że 100% królików boi się właścicieli i sie broni gryząc i drapiąc? Nie, więc w czym widzisz straszny problem wymagający pisania Caps-Lockiem? Zdziwiony

A to, że powyższe nie było fachowe, wiem sama, przecież już wcześniej pisałam, że nie mam zbyt wielkiej praktyki w obserwowaniu króliczych zachowań.
Wesoly

Wilcza

Wiecie... jakbyscie posluchali czasem co weterynarz bredzi to stwierdzilibyscie ze to co powiedziala axelka zasługuje na zloty medal. Biorąc pod uwage jej wiek i to ze od niedawna ma krolika (nie wiem czy to Twoj pierwszy krolik) to uwazam ze dobrze poradzila sobie z odpowiedzią i zasluzyla na pochwałe, bo to byly jej wlasne słowa i przemyslenia (nie błędne). To ja dalam pochwałe, jak ktos uwaza ze to nie było fachowe to nie musi przeciez pochwał dawac.
Anisia nie uzywaj caps locka, bo nie ma powodu do krzyku.