Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorota93nh
Użytkownik
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:21, 26 Paź 2008 Temat postu: Problem - smród w kuwecie |
|
|
sluchajcie chyba zle zywie krolika albo jest na cos chory
no poprostu masacra..
wchodze dzis do domu [nie bylo mnie caly weekend a mama mu wtedy nie sprzatala] otwieram swoj pokoj i czuje taki smrod ze az zamykam dzrwi..
nie bylo mnie zaledwie 2 dni a przed moim wyjazdem mial blysk a poprostu tak capilo ze zal
bylo tak nasikane ze zupe mozna zrobic
a jak to sprzatalam to musialam sobie arafatka przewiazac twarz bo sie prawie udusilam..
karmie go:
-granulatem [na wage wiec firmy nie znam]
-raz na jakis czas kalarepe dostaje
-sianko
-woda [a co do tej wody to z kranu jest ale moja mama twierdzi ze czysta [?] moze w tym tkwi problem?]
-i miaszanki raz na tydzien dostaje taka zmieszana z granulatem ale zawsze cos.. moja mama kupila a zal mi wywalic
i to chyba wszystko..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Senowa
Przyjaciel
Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:26, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Granulat powinien być sprawdzonej jakości. Dobry jest granulat Wildlife, Rodent Food.
Woda, nie ukrywajmy, powinna być źródlana. Ta z kranu jest... syfiasta. Obejrzyj pod mikroskopem, wystraszysz się. Jakaś zielenina by się przydała, nie tylko kalarepa.
Ogólnie skąd był smród? Królicze siku śmierdzi strasznie. Jednakże dieta i tak do zmiany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota93nh
Użytkownik
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:30, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
z kuwety jechalo rownie
a ktory z tych lepszych granulatow dobrych jest przyzwoitej ceny?
i wode jaka? nazwa jakas konkretna ? bo moja mama kupuje sobie taka zrodlana z lidla niegazowana jest wiec chyba okkk.
gadac co mam mu jutro kupic zeby tak nei capilo
dzis z dzialki mu przywiozlam badyle jablonki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Senowa
Przyjaciel
Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:35, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przyzwoita cena i bardzo dobra jakość to Wildlife Rodent Food.
Woda - Żywiec Zdrój, Kropla Beskidu, Nestle Aquarel - wypróbowane przeze mnie i sprawdzone co do zawartości wapnia - ok. 40 %
Pamiętaj, żeby woda miała jak najmniej wapnia.
Nie wiem co masz zrobić żeby nie capiło xD Wyszoruj klatkę i kuwetę wodą z octem. Może przestanie śmierdzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota93nh
Użytkownik
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:40, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ale jak ja umyje nawet woda to nei smierdzi ale jak on zaczyna srac i szczac to taki smrod ze łooooooo
zobacze w m1 czy jest taka karma bo u mnei przed blokiem na 100% nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilcza
Przyjaciel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:03, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wildlife kupuje się w Tesco i się opłaca. Za 1 kg wychodzi 6 zł. Są pakowane po 2 kg i starcza spokojnie na 2 miesiące. Na wage granulat to pewnie jest Alex, który zawiera szkodliwe produkty mleczne. Woda może być już obojętnie jaka byleby nie była gazowana, każda lepsza niż ta z kranu. Jak twoja mama zupę robi to skubnij jej nim wrzuci do garka trochę marchewki, pietruszki, selera itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 12:23, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja daję wodę albo ze Złotego Potoku (sama do baniaka nabierałam ) albo "Mama i ja" dla matek z dziećmi xD
Ja byłam zmuszona kupić Zuzce karmę "Cuni Nature" (bo CC nie było ), po której podobno mocz przestaje tak bardzo śmierdzieć i o dziwo to fakt Pachnie dużo mniej intensywnie niż wcześniej...
Na szczęście w CN nie ma ziarna, Zuzi nawet smakuje, także ok, ale i tak będę na CC dybać, aż w końcu przedstawiciel przyjedzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilcza
Przyjaciel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:29, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja swojemu czasem podaje Cuni Crispy, ale w nim jest ziarno Więc teraz jako przysmak zamówię chyba Crock Crispy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 14:00, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
O crispy słyszałam, ale nie kupuję. Na szczęście CN jest w postaci granulatu, jest trochę suszonej marchewki i ziół, nieduże ilości prasowanego grochu (tylko parę płatków), reszta to granulat. Zuzce smakuje a i cena nie zbija z nóg. Ja płacę 15,60zł za 800g, są też inne CN, ale niektóre mają ziarna. To co ja mam to wersja light, dla królików mieszkających w domu.
CN, to nie jest może jakaś super karma, ale zawsze lepsze to niż Vitapol, albo najtańsze mieszanki dla gryzoni, typu "Megan" .
No i najważniejsze- mocz trochę mniej intensywnie pachnie. Wprawdzie zmiana nie jest niezwykła, mimo to, widzę poprawę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Senowa
Przyjaciel
Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:24, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wilcza napisał: | Ja swojemu czasem podaje Cuni Crispy, ale w nim jest ziarno Więc teraz jako przysmak zamówię chyba Crock Crispy. |
Krok Crispy jest świetny, moja szaleje za nim tak jak za Cuni Complete. Jest to granulat warzywny, ma tylko 2 % tłuszczu i 16 % włókna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota93nh
Użytkownik
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:31, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
a tak wogole to ile DOKLADNIE mam mu dziennei podawac granulatu i ile razy dziennie?
bo ja tak sypie na oko
od wczoraj jest na sianku i wodzie [zrodlanej] i dwoch jablkowych badylkach a ma nasrane i nasikane jakby zezarl 2 kg mieszanki
on jakis dziwny jest xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agaciatko24
Użytkownik
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:07, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
o ile nie pokręciłam to się daje dwa razy dziennie po dwie łyżki granulatu...
możliwe, że jeszcze trawił to co wcześniej zjadł jak go na dietę przeniosłaś i dopiero co się wypróżnił..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota93nh
Użytkownik
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:45, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
noo to moj spaslak dostawal wiieecej
na oko jakies 4 lyzki dwa razy dizennie^^
okk teraz sie za niego biore bo jak nie to se nos urwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:23, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
4 ŁYŻKI?!?!
O szok!
Dajemy dwie, płaskie łyżki granulatu- jedną rano, drugą wieczorem
Dodatkowo zieleninę i patyczki. Jeśli nie ma zieleniny, to dajemy troszkę więcej, ale nie więcej niż 4 łyżki dziennie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilcza
Przyjaciel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16:31, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Zależy od królika, ja swojemu Miluchowi daję nawet 5 łyżek dziennie, ale to tylko wtedy kiedy danego dnia nie je zieleniny. Wagę ma w normie 1,30 kg.
Dorota a on śmierdzi tak cały czas czy tylko wtedy jak weszłaś do pokoju? Wiesz może być tak że przez te 2 dni odzwyczaiłaś się od zapachu królika i po powrocie mogłaś poczuć lekkie smrodek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota93nh
Użytkownik
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:59, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zawsze jak wracam np. ze szkoly uderza mnei smrod z jego kibla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilcza
Przyjaciel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 18:11, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dorota kiedyś czytałam że niekastrowane samce mają bardziej intensywny zapach odchodów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota93nh
Użytkownik
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:41, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
a kastracja pomoze NAPEWNO?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilcza
Przyjaciel
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 18:58, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz nie wiem, ale za tydzień będę kastrować Milo to zobaczymy. Chociaż od niego tak nie śmierdzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 8:29, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Od mojego też nie śmierdzi. Chyba,że po 4-5 dniach wtedy mu wymieniam. Używam zwykłego żwirku dla ptaków,kotów i gryzoni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|