Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milka37
Użytkownik
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:28, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hej, wiem, ze temat byl poruszany troche dawno, ale nie chcialam zakladac nowego postu:)
Chcialabym adoptowac krolika.
Problem polega na tym, ze moj krolik, ktory juz ze mna mieszka jest troche agresywny i bardzo pilnuje swojego terytorium (czyli klatki).
Zastanawiam sie, czy jezeli bede postepowac zgodnie z zaleceniami Hakerki, to jest szansa, ze moja Mercedes polubi sie z nowym kroliczkiem, czy raczej takiej szansy nie ma i wybic sobie drugiego uszatka z glowy?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez milka37 dnia Śro 13:29, 13 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ppx
Przyjaciel
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:52, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz muszą sobie ustalać hierarchię, ewentualnie pozostaje kastracja... lecz czasami agresja idzie w nawyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milka37
Użytkownik
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:28, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
kroliczek ktorego chcialam adoptowac jest wykastrowany.
A moja Mercedes ma ok roku(11) miesiecy. Mozna sterylizowac kroliczki w taki wieku?
Wtedy bedzie pewnie troszke mniej agresywna i moze nie bedzie budowac tych gniazd, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ppx
Przyjaciel
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:32, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie to teraz trójkącik jest.
Dwa króliki i pies.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Danio0
Użytkownik
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Woj.Wielkopolskie Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:00, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Może to i śmieszne ale gdy kupiliśmy psa to myślałem ,że mój król będzie się bać . Niestety jest przeciwnie pies się boi królika , co prawda ganiają się razem lecz gdy królik zachrumka(wiecie jak-nie wiem jak to opisać xD)
to pies ucieka od niego
pewnie zastanawiacie się czemu Niestety ? , ponieważ miałem taką nadzieję , że królik się poprawi w sensie zachowania bo broi jak nie wiem co
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nuna
Przyjaciel
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:20, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Moj Tobi tez sobie nie daje w kasze dmuchac, goni moja psine, skacze jej do pyska i probuje podrapac jesli cos mu nie pasuje, za to kocha kocura Maksa, miloscia niestety nieodwzajemniona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
domka
Użytkownik
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:17, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
nom nie wygląda to najlepiej ale spoko każdy problem da sie rozwiązać.
Poproś kogoś do pomocy aby przytrzymał kota. Ty trzymaj Lincolna aby miały ze sobą kontakt wzrokowy i tak co jakiś czas zmniejszać odległość.Może wtedy Hilton nabieże więcej odwagi.
A co myślicie o króliku i szynszyli(bo mój brat chce sobie ją kupić)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shoti1910
Użytkownik
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:41, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wiecie no od dzisiaj właściwie jestem na forum i nie znam Waszych zdań na temat kicaków jednak sądzę że trzymanie jak to mówicie parki jest bardzo złym pomysłem gdyż króliki będą się ciągle rozmnażać a przecież i tak jest dużo bezdomnych zwierząt po za tym to tez jest męczące dla samiczki ciągle mieć młode, chyba że myślicie o kastrowanym samcu. Ja właśnie trafiłam na Wasze forum i stwierdziłam że mojej przydałoby się może jakieś towarzystwo tylko jest taki problem że jak była młodsza to bawiła się z taką króliczką z naprzeciwka praktycznie codziennie i nagle coś im odbiło i zaczęły się gryźć więc nie wiem czy ona zaakceptuje drugiego królika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiaczek1133
Użytkownik
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:25, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ile twoja króliczka ma lat może dorasta ??? Co do tego że źle trzymać króliki w parach to nie prawda wystarczy wykastrować , można mieć też dwie samiczki albo dwa samce to wszystko jedno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mysza
Użytkownik
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska/ Wielka Brytania Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:23, 23 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety moje dwa samczyki nie zaprzyjazniły się dalej ;( wątek: Załozyłam ten wątek ponieważ zaczyna mi brakować pomysłów na pogodzenie ze sobą moich dwóch uszaków. Jak wiadomo, Bubu z Trusiem zostali wykastrowani 16.12 ubiegłego roku mając 4 miesiące.
Teraz mają ok. 9 miesięcy i ciągle walczą.
Może macie jakieś pomysły jak można ich jeszcze zbratać razem? ja już wyczerpałam się z pomysłów.
Próbując ich pogodzić stosowałam takie metody:
- trzymałam chłopaków naprzeciwko siebie. Ja puszczałam królika i Marcin po chwili puszczał,jeżeli pierwszy wypuszczony od razu sie nie rzucił na drugiego.
-po przeprowadzce puszciłam ich we wszystkich pokojach. Ani jeden ani drugi ich nie znały, a pomimo tego zaraz sie na siebie rzucały.
-na odcinku wykladziny 150cm na 150cm puszczałam ubydwóch. Dookoła tego skrawka były panele. I tak sie na siebie rzucały i podgryzały się w boki.
- jak widać na filmiku zaprzyjaznianie odbywało się także przez pręty- to też nic nie dało
-puszczane były w wąskim korytarzu obok siebie w tym samym momencie (nie z przeciwnych stron)- niewypalilo zupelnie.
-podczas puszczania jak widac na filmiku staralismy sie nie ignorowac pomimo wprzeczek, powalczyly chwile, dawaly chwile przerwy po czym znowu. Jedna z takich ''sesji' byla 3 godzinna... Na drugi dzien znowu bez zmian.
bylo jeszcze wiele pomyslow. Jak np. narzucanie lekkiego recznika jak zaczely walczyc, ale to im nic nie dawalo, a my wychodzilismy z podrapanymi rekami z rozdzielania ich.
Nie mam juz kompletnie pomysłów co jeszcze może zaradzić. Brudkuje tylko Bubu, fuczy też on, natomiast Truś nie wydaje dzwięków i nie oznacza terenu brodą. Nie oznaczają nic moczem.
Liczę na pomoc ze strony forumowiczów!
Kolejną rzeczą która właśnie stosuję, jest puszczenie Bubu, Trusia i samiczki. Koleżanka ma 2- nie są po sterylce jeszcze.
Wyniki z połączenia:
Pierwszą chwilę Bubu i Truś nie byli zainteresowani holenderką Holą. Po chwili jednak Trus zaczął z nią walczyć. Bubu miał gdzieś ich zachowanie, z Holą dogadywał się dobrze (przez kraty)
Jednak z drugą- Mola, ani jeden ani drugi nie dogadali się. Truś zaczął znowu walczyć.
Wynikiem jest to, że jednak zywią nie tylko do siebie agresję. Także do innych królików :buu
Nie wiem co mam zrobic już pomocy!
Proszę o poradę, bo już nie wiem co wymyśleć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiaczek1133
Użytkownik
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:51, 23 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ciężki przypadek pierwszy raz widzę taką nienawiść !!! może oni muszą ustawić hierarchie pilnój ich jak na siebie na skoczą to jeszcze nic ale jak to będzie pożądna bujka to raździelaj ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nuna
Przyjaciel
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:22, 23 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
To normalne, ze na poczatku sie leja, zwlaszcza, ze przez caly czas sie widza i ta niechec rosnie, tylko czekaja na okazje zeby sie dopasc.
Rozdziel futra na trzy tygodnie, tak zeby sie niewidzialy, nieslyszaly i jesli to mozliwe nieczuly.
Po tym okresie umyj jeden pokoj lub zabezpiecz balkon dalej tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
A futro bedzie lecialo, nie ma rady, trzeba zeby zacisnac, rozdzielac w grubej kuchennej rekawicy i zaraz puszczac jak troche sie uspokoja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zabir
Użytkownik
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:54, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
My zauwazyliśmy że oddzielając króliki w czasie zaprzyjaźniania w sytuacjach stosunkowo niegroźnych, ich agresja wzrastała, bo wszystko zaczynali od nowa.
U nas też działało zaprzyjaźnianie na kafelkach, gdzie oboje dośc niepewnie się czują
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shoti1910
Użytkownik
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:04, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie, mam obecnie 2 króle (samiczki) jeszcze nie są w jednej klatce. Próbowałam je zapoznać wg rad które są podane na spk. zmiany kuwety, maskotki, wkładanie do wanny... W wannie jedna zaczęła "gwałcić" drugą a jak się zmęczyła to druga wskakiwała na pierwszą i tak na zmiane nie szarpały się, nie gryzły, Potem jedna wyskoczyła z wanny i było koniec imprezy. Raz zaryzykowałam i wypuściłam obie. Shila odrazu zaatakowała Salse (Shila to moja pierwsza) więc wsadziłam je do klatki. Salsa jest łagodna za to Shila bd denerwuje się gdy Salsa biega po pokoju. Nie dogadają się? Czy dać im jeszcze czas?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KróliCza MaNiaCzka
Użytkownik
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:21, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
hahah wątpie że są obie samiczkami.Bo normalnie samica z samicą się nie ''gwałcą''jak to nazwałaś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shoti1910
Użytkownik
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:35, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
samiczki - sprawdziłam No to jest niby oznaka dominacji, nie tylko u królików, z resztą jak by jeden był samiec to by się nie zmieniali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiaczek1133
Użytkownik
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:54, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
one dorastają a może wysterylizuj je ??? spadną im hormony i będzie raczej spokojniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zabir
Użytkownik
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:09, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
KróliCza MaNiaCzka napisał: | hahah wątpie że są obie samiczkami.Bo normalnie samica z samicą się nie ''gwałcą''jak to nazwałaś |
U samiczek też można zaobserwować takie zachowanie, to nie ma nic wspólnego z "gwałtem" w ten sposób chcą pokazać, która dominuje.
To że się nie atakują to być może dobrze wróży, więszkość królików można zaprzyjaźnić.
Nie dziw się że króliczek, który był u Ciebie dłużej , jest bardziej agresywny, to normalne, ktoś wkroczył na jego teren i teraz się denerwuje, powinni przywyknąć do siebie, najważniejsze to nie reagować zbyt gwałtownie. One muszą przejśc etap sprawdzania siły i ustalenia hierarchii. Oczywiście gdy zaczną się gryźć to nalezy je rozdzielić w innym wypadku nie reaguj.
Jezeli nowy króliczek jest od bardzo niedawna, to pozwól mu zapoznać się z mieszkaniem i przeczytaj jeszcze [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zabir dnia Wto 19:09, 15 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
shoti1910
Użytkownik
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:25, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
tak, ona biega codziennie. Wg tego co napisaliście to źle zrobiłam bo puszczałam Salse po pokoju gdzie niby jest teren Shili eech czyli zapoznawanie zrobię dopiero w wakacje gdy wyjadę do babci albo siostry
dziękuję Wam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zabir
Użytkownik
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:32, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
możesz je zapoznawać w tym pokoju, ale najpierw daj sie też oswoić nowemu króliczkowi, poczatek zapoznawania przeprowadź np. w kuchni.
W jakim wieku sa króliki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zabir dnia Wto 19:32, 15 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|