[Fretka]Nowa fretka

zaki224

Kupiłam 3 dni temu fretkę. Czekam na rady - jak mam ja oswoić żeby nie gryzła i przyzwyczaiła się do kota?

Senowa

A to k**** nie szło się przed zakupem dowiedzieć?
Może coś więcej napisz.
Wiek fretki, jej pochodzenie, jak długo ją masz, czym karmisz, w jakich warunkach trzymasz.
Jest mi to potrzebne bo po takiej wypowiedzi to ja wątpię że fretka ma dobre warunki.
Mogę Ci pomóc. Włącz GG i odbierz wiadomość na początek.

Wilcza

Lepiej dowiedzieć się czegoś późno niż wcale. Następnym razem nim kupisz zwierzaka poczytaj trochę na jego temat. Wejdź na tę stronę znajdziesz tu mnóstwo informacji i porad właścicieli [link widoczny dla zalogowanych]

Senowa

Tylkop że fretka to zwierze na które nie każdy może sobie pozwolić. Koszty utrzymania są wysokie. Ludzie kupują, w sklepie nagadują bzdur typu "można karmić whiskasem, puszkami, będzie spokój", "niekłopotliwe zwierzątko, nie musi dużo biegać" a w dodatku fretki z zoologicznych pochodzą z ferm futerkowych. Wady genetyczne, wady w budowie i psychika często wysiada. Chociaż zdarzają się spokojne osobniki.
Mięso. Dobra karma. Smakołyki. Często nowy hamaczek, zabawki. Żwirek do kuwety. Szczepienia, sterylizacja/ kastracja. Fretka potrzebuje dużo ruchu. Nie wystarczą 4 godziny tak jak u królika. Fretki mają bardzo niszczycielskie zapędy. Gryzą do krwi.
A taka debilka pójdzie, zobaczy, kupi bo śliczne.
A potem "potwór a nie zwierzę!!!"

Wilcza

zaki224 nie pisz Caps Lockiem!

ppx

SEN XD

Mnie też denerwuje, traktowanie zwierząt jak rzecz... znudzi się, do śmieci...

Króliki też gryzą do krwi.

Senowa

Ale fretka gryzie naprawdę mocno, potrafi przebić palec nawet przypadkiem (wiem, bo czytałam forum fretkowe) a na początku notorycznie dziurawią palce.

Gość

Według mnie nieodpowiedzialne jest to, co zrobiłaś.
Nigdy bym nie kupiła zwierzęcia nic o nim nie wiedząc.

ppx

Sen w końcu fretka to drapieżnik, no nie?
Zaki coś ucichła.

m@rtyna

Mam fretkę, to się odezwę.
Fakt, dziewczyna kompletnie nieodpowiedzialnie się zachowała, zapewne o fretkach nie wie NIC, ale nie krzyczmy od razu na nią, że jest taka, owaka i w ogóle bez serca. Lepiej, żeby się nie zraziła do nas i przeczytała nasze rady, niż dalej wychowywała ogona nic o nim nie wiedząc? Mruga

Zaki, fretki gryzą porządnie i po pierwsze, musisz wiedzieć o tym, żeby zwierza nie bić. Mam nadzieję, że tego nie robisz? Za każdym razem, gdy mocniej ugryzie, złap go, podnieś i powiedz: "Nie wolno! Fe!" powtarzaj to zawsze, gdy mocno Cię ugryzie. Fretki mają w naturze, że podczas zabawy czasem łapią ząbkami, więc nie drzyj się od razu, jak Cię chwyci. Za karę można wsadzić zwierza do klatki, przerwać zabawę. Żadnego bicia i krzyczenia.
Skoro freciak jest u Ciebie 3 dni, to chyba zwariowałaś, chcąc go już przyzwyczajać do kota. I jedno, i drugie zwierzę musi się przyzwyczaić do nowego lokatora. Trzymaj ogonka w innym pokoju, do którego kot nie ma mieć wstępu. Dopiero po jakimś tygodniu - dwóch, zacznij ich ze sobą zapoznawać. Wcześniej nie - przecież fretka jest u Ciebie ledwo parę dni, musi poznać nowe miejsce i właścicieli, a na resztę zwierząt trzeba zaczekać.
Najpierw pozwól kotu obwąchać fretkę. Z reguły te dwa gatunki zwierząt żyją ze sobą w zgodzie, ale pamiętaj, że zdarzają się wyjątki. Jeśli będzie dochodziło do bitw pomiędzy nimi, musisz zapewnić bezpieczeństwo obojgu, a to znaczy, że fretka nie może mieć dostępu do kota i na odwrót. Różne sytuacje się zdarzają i musisz być pewna, że będziesz w stanie zapewnić fretce szczęśliwe życie.
Jeszcze kilka pytań.
Ile fretka biega poza klatką? czasu.
Czym ją karmisz?
Pozdrawiam.

zaki224

witam was serdecznie i dzięki za to jak mnie oceniliście ale zrobiliście to źle .
Zanim kupiłam fretke dużo o niej czytałam i się dowiadywałam. ą liczyłam na wasze rady bo macie fretki. Dzięki Martyna bo ty mnie nie skrytykowałaś . dlatego odpowiem na twoje pytania . Maja bo tak sie nazywa biega praktycznie całe popołudnie do samego wieczora zamykam ją na noc, do jedzenia ma suchą karme carvita+ dostaje kawałki fileta z kurczaka, karczek z dzika i lubi marchew i jabłka.
Maja ma 5 miesięcy i kupiłam ją od hodowcy tak jak moja koleżanka .
zapisując sie do tego forum nie liczyłam na to że będziecie tacy niesympatyczni .
pozatym nie kupowałam po to zierzaka żeby go wyrzucać na śmietnik jak to napisał ppx.

Senowa

1. Napisałaś posta krzycząc
2. Napisałaś w w sposób... kompletnie głupi.
3. I jeszcze masz żal że źle reagujemy?

I dziwne ze przed zakupem nie wiedziałaś, że fretka będzie gryzła i jak ją oswoić z kotem.

Czarne Ucho

Sen, za chwilę zacznę się zastanawiać czy dobrze zrobiłam dając Ci moda

Trochę łagodniej reaguj, bo to w jaki sposób teraz piszesz jest jak dla mnie absolutnie niedopuszczalne. Miło, że chcecie dziewczynie pomóc, ale na prawdę MOŻNA zrobić to w sposób łagodniejszy niż natychmiastowe NASKAKIWANIE.

Senowa

Wkurzyłam się widząc posta bez ładu i składu napisanego Capslockiem. Gdyby chociaż to co napisała dziewczyna miało jakiś sens

Nawet nie opisała jak problem dokładnie wygląda. Nic. Zero jakiejś dobrej woli

Mel

zaki224

Witaj Mel dzięki za to co napisałaś i masz rację pierwszy raz napisałam coś na forum nigdy do żadnego nie należałam i widzę że to nie jest fajne bo wystarczy nie tak napisać pytanie zdanie i każdy tylko najeżdża na mnie. dziękuje osobom które stanęły w mojej obronie.

Zwracaj uwagę na nasz cudny język Mruga

/Sen.

Senowa

zaki, jest taka zasada - regulamin. Wołami jak wchodzisz na forum na samym początku jest - dlaczego nie skorzystałaś?
Przepraszam za najeżdżanie oraz proszę zapoznać się z regulaminem.
I opisz dokładnie w czym problem.

ppx

Zaki to był komentarz, do ludzi którzy kupują w zoologu zwierzęta jako zabawki. Mruga

Chyba, że masz coś na sumieniu jeżeli wziełaś to do siebie? :>
Każdy ma prawo wyrazić własne zdanie, Sen to zrobiła trochę agresywnie (co mnie rozbawiło Jezyk

), ale każdy może mieć przez jakiś czas gorszy humor. Mruga

Czasami wystarczy zignorować wypowiedź (oczywiście zwroty wulgarne), a nie robić z siebie wielce poszkodowanego. Wesoly

Więc nie robiąc OT-u, opisz nam może jak dotychczas wyglądają stosunki kot-fretka u Ciebie. Mruga

Wilcza

Przestańmy się już kłócić, w końcu najważniejsze jest dobro zwierzaka a nie wielkość czcionki, o tym można pogadać na marginesie Mruga

Senowa

Wyjaśniłam już z zaki kilka rzeczy na GG, kotek i fretka się dogadują Wesoly

No i przeprosiłam. Nie robiąc szopki na forum.