[Koty]Savannah

Gość

Czyli nowa odmiana kota domowego. Jest to mieszanka Serwala- afrykańskiego drapieżnika z domowym kotem bengalskim.
Savannah ma 45 cm wysokości, 80 cm długości i waży 10 kg. Serwal ma 100 cm długości, 60 cm wysokości i waży 22 kg. Savannah jako najnowsza rasa została zarejestrowana w 2003 r. i została okrzyknięta kotem XXI wieku.

Savannah :

Serwal :

ppx

Fajny

xD

Black wolf

Ja serwale bardzo lubię Wesoly

Ciekawe ile taki kocurek by kosztował xD

Gość

Serwale są śliczne, głaskałam jednego

. Nie mam pojęcia ile kosztują ... xD

Wilcza

Mnie sie nie podoba....

Gość

Są piękne

... ale nie dziwie się skoro jesteś "wilcza"

a głaskałam tego pierwszego serwala, ma na imię Rexus.

Senowa

Z wygladu jest ładny.
Ale jaki ma charakter?

Wilcza

Ludzie juz serwale w domu trzymają... wciaz czekam na tego lwa lub tygrysa chodzacego po polskim miescie na smyczy...

Senowa

Tak.
Nie widze sensu krzyżowani dzikich zwierząt z tymi domowymi. Taki kot będzie się czuł w domu źle. Na wolności ma dużo przestrzeni.

Wilcza

Wg mnie taka krzyzowka jest trudna w wychowaniu. Nie zapominajmy ze serwal to drapieznik, a ta savannah nie bedzie koteczkiem do przytulania i wylegiwania sie na poduszce....

Gość

Savannah ma łagodny i pogodny charakter, w domu będzie się czuła jak każdy kot.

Wilcza

Troche nie chce mi sie w to wierzyc skoro jest az tak blisko spokrewniona z dzikim drapieżnikiem... Nie wszystkie koty czuja sie dobrze w domu.

Gość

Ale ten nie ma powodu żeby się źle czuć ... co z tego że jest spokrewniony ? Od pierwszego pokolenia jest w domu. Hmm ... niech pomyślę niektóre psy też się źle czują w domu xD

Wilcza

Tak, zwlaszcza te ktore maja zapędy łowieckie tak jak serwal.
Kota nie mozna porownywac z psem, on nigdy nie przywiaze sie do czlowieka tak jak pies, nie na darmo istnieje powiedzenie ze "koty chodza wlasnymi sciezkami". Kot siedzi w domu bo mu tak wygodnie, pies siedzi w domu bo jest przywiazany do wlasciciela.

Gość

Phh ! Tak bo ty najlepiej znasz koty, nie ? Ja nie obrażam psów. To powiedzenie nie oznacza "kot nie przywiązuje się do człowieka" tylko " kot lubi mieć trochę wolności" poza tym żeby zaprzyjaźnić się z psem trzeba mu kupić kawałek kiełbasy, a na przyjaźń kota trzeba zapracować. Podam ci przykład mojego kota i psa. Moim psem ja zajmowałam się od szczeniaka, karmiłam go, czesałam i bawiłam się z nim. Co teraz ? Jest najlepszym przyjacielem gosposi bo rzuca mu kiełbasę. Mój kot - zajmowałam się nim od kociaka, karmiłam i bawiłam się z nim, kto go karmi teraz ? Gosposia. Za kim chodzi "jak pies" ? Za mną. Zostawia mi swoje kociaki bez obawy. Jak chcę żeby ona z młodymi przeniosła się w inne miejsce ( dzisiaj powód to mycie samochodów ) To mówię "Chustka chodź" i ona idzie, a za nią kociaki. Jak wołam mojego psa który leży na sofie to tylko spojrzy leniwie. Wiem że moje koty i psy to nie są koty i psy na całym świecie ale naprawdę proszę nie obrażaj kotów jak nie masz o nich zielonego pojęcia. Pis siedzi w domu bo ma jedzenie, mój drugi pies uciekał z domu bo mu się tak chciało a potem błagał o wpuszczenie bo chciał żarcia. Od najmłodszej jestem z kotami i zawsze wiem o co im chodzi. Uwierz mi znam je i nie ubzdurałam sobie że się do mnie przywiązały ... Jeszcze trochę przykładów ? Moja gosposia ma kota i co 2 tygodnie przyjeżdża do swojego domu. Jej kot wtedy nie daje jej żyć bo ciągle za nią chodzi, przytula się. Więcej przykładów miłości kota do człowieka ? Hm ?

EDIT : Aha, Savannah powtarzam nie jest serwalem i nie ma zapędów łowieckich jeśli chodziło ci o nią.

- Sory że tyle razy edytowałam ale tyle błędów robię jak się bulwersuję xD

Wilcza

Ja nie obrazam kotów, sama kiedys je miałam.
Poczytaj troche fachowej literatury z ktorej dowiesz sie, ze kot nigdy tak naprawde nie został udomowiony przez człowieka. Zacytuje pana ktorego nazwiska niestety nie pamietam, ale jego slowa dobitnie okreslaja kocią naturę.
"Pies sobie mysli: czlowiek daje mi jedzenie i schornienie - musi być bogiem!
Kot sobie mysli: czlowiek daje mi jedzenie i schronienie - musze byc bogiem!"
Nie wiem czy zrozumiesz sens tych jakze mądrych słów.
To ze pies leci na kielbase to nic nowego, to ze kot za tobą chodzi to tez nic nowego. Kot zawsze bedzie dziki, nie zalezenie od tego z jakiego osobnika sie wywodzi, psa łatwiej udomowic i nauczyc posluszenstwa. Psy są uzytkowe a kot? Kot moze byc tylko do towarzystwa, bo co on moze zrobic dla ludzkosci?

Tez lubie koty ale wg mnie psy nad nimi górują bo są bardziej przydatne i przywiazane do wlasciciela. Widocznie Twoj pies uznal ze jestes nizej w hierarchii i dlatego cie olewa, psa trzeba zdominowac - widocznie ci sie to nie udało.

Gość

No właśnie, ty przytaczasz powiedzenia a ja przykłady z życia wzięte. Jak to nie został ? No to jestem pierwszym takim człowiekiem. To że kot wychodzi na spacery poza dom to znaczy że nie jest udomowiony ? Nie sądzę. Owszem kot nie obroni cię przed włamywaczem, ani nie zrobi "siad". Ale znam taki przypadek kiedy kot obudził właścicieli kiedy zaczęły się wydostawać trujące gazy. Co masz na myśli mówiąc dziki ? Tak kot jest do towarzystwa I DO łapania myszy. Nie zgodzę się że psy są bardziej przywiązane do właściciela. Dominuję mojego psa choćby tym że mogę mu wlać jak się nie słucha xD. Wolę nie dominować psa, tylko przyjaźnić się z kotem xD

Wilcza

To prawda ze koty poluja na myszy, ale psy równiez. Np teriery ktore zostaly do tego celu wyhodowane, male, szybkie, zwinne. Trzymane w stajniach i zabierane na poklady statkow gdzie tępiły szkodniki.
Ja nikogo na sile do zmiany pogladów nie zmuszam, kazdy ma swoje gusta i swoje zdanie.

Gość

Co masz na myśli mówiąc dziki ? Co z tego że wyhodowano takiego psa, to nie zmienia faktu że koty są bezużyteczne. Czemu twierdzisz że kot nie może przywiązać się do człowieka tak jak pies ? Przez powiedzenia ? A może po prostu ty się z nimi nie zaprzyjaźniłaś i dla tego uznajesz to za niemożliwe ?

Senowa

Moim zdaniem można się zaprzyjaźnić i z kotem i z psem, jednak moim zdaniem lepsze są psy. Można je wykorzystywać użytkowo w wielu różnych sprawach. Psa łatwiej udomowić i wytresować. Koty...Na kotach to ja sie nie znam, ale pozytku z nich żadnego. Jedynie jako "przyjaciel" ? Raczej zwierzę do towarzystwa.
A myszy w tych czasach to moze plaga jest ;> A psa można wyszkolić na np. psa przewodnika, psy szukaja ludzi w górach itd. itp.