Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milka37
Użytkownik
![Użytkownik Użytkownik](http://i61.tinypic.com/jhph5e.png)
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:46, 22 Maj 2009 Temat postu: [Terarium]Żółwiki |
|
|
Czy ktoś ma może żółwiki (takie wodno- ladowe) i mógłby mi powiedzieć czy sa trudne w utrzymaniu i w ogóle jak wyglada życie takiego żółwika?
Acha i czy jest jakas strona na ktorej oglaszaja sie ludzie, ktorzy chca oddac żółwiki??
Bo zastanawiam sie nad wzieciem takich stworzonek:P Ale chyba lepiej by było trzymać je w parazh, prawda? Żeby nie był samotny taki żółwik, no nie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:23, 24 Maj 2009 Temat postu: Re: Żółwiki |
|
|
milka37 napisał: | Czy ktoś ma może żółwiki (takie wodno- ladowe) i mógłby mi powiedzieć czy sa trudne w utrzymaniu i w ogóle jak wyglada życie takiego żółwika?
Acha i czy jest jakas strona na ktorej oglaszaja sie ludzie, ktorzy chca oddac żółwiki??
Bo zastanawiam sie nad wzieciem takich stworzonek:P Ale chyba lepiej by było trzymać je w parazh, prawda? Żeby nie był samotny taki żółwik, no nie?? |
Witaj
Ja mam trzy żółwiki żóltolice (trachemys scripta trostii), i mogę odpowiedzieć na pytania
Po kolei:
Nie są trudne w utrzymaniu, początkowo karmi je się raz dziennie, jak podrosną wystarczy co 2-3 dni Wymagania odnośnie akwarium - najlepiej od razu kupić docelowe, duże - bo tak czy siak nas kiedyś to czeka, a nie ma sensu co 2 lata kupować całego sprzętu od nowa. Ogólnie przelicza się tak - na jednego żółwia akwarium o szerokości 3x żółw, długości 5xżółw. Żółwie żółtolice dorastają do 20 cm (samiczki), samce są mniejsze (15 cm), ale przy żółwiach nie można poznać od razu jaka płeć - dopiero jak skończy 2 lata lub urośnie do 10 cm Zółwie żołtobrzuche, też u nas popularne rosną większe, podobnie jak ostrogrzbiety i hieroglify (u nich samica dorosła to 40 cm ). Przyjmuje się że akwarium dla takiego żółwia to 120x50x50 cm (dla każdego następnego doliczamy 100l wody ). Jest też druga metoda wyliczania wielkości akwarium, czyli jeden żółw wymaga akwarium 200 l, każdy następny +100, czyli 2 żółwie to 300l akwarium, 3 żółwie to 400l (mnie to czeka ). Przy czym przy tej metodzie dobrze jest mieć akwarium o podstawie jak najbardziej zbliżonej do kwadratu. Co do przebywania w towarzystwie - żółwiowi jest ono niepotrzebne, i więcej żółwików to raczej 'dla nas' żeby obserwować jak się bawią Ceny akwariów są różne - zależy czy kupujesz w sklepie, na giełdzie, czy u szklarza (u szklarza z reguly 1l=1zł, zalezy też od grubości szkła). Kolejną wymaganą rzeczą jest filtr - najlepsze są kubełkowe, zewnętrzne filtry ( i oczywiście najdroższe ), czyści się je raz na pół roku razem z akwarium, a tak to podmiany 10-20% wody co 2 tygodnie. Filtr kaskadowy jest zawieszany na ściance akwarium, tańszy, ale mniej efektywny, czyści się go raz na miesiąc, akwarium co 2-3 miesiące, no i podmiany wody 10-20% co dwa tygodnie, dodatkowo akwarium musi być zalane do pełna, co łączy się z wyspą zewnętrzną na akwarium. Filtr dla żółwia musi być 2 razy mocniejszy niż dla rybek - w końcu żółw jest większy i brudzi więcej, oznaczenia na filtrach odnoszą się do akwarium dla rybek, wiec przelicznik jest taki - jeśli żółw ma akwarium 200l wody, to filtr musi być do akwarium 400l. Kubełek kosztuje ok. 400 zł, kaskada 150 zł. dodatkowo do kubełka można podpiąć filtr podżwirowy, dzięki czemu nie trzeba odmulać dna. Na dnie akwarium umieszcza się żwirek o jak największej granulacji, żeby żółw nie połknął kamienia, lub kamienie-otoczaki. W akwarium powinny być roślinki wodne, jako przekąska dla żółwia. Kolejną rzeczą jest grzałka - najlepiej plastikowa, żeby żółw jej nie zbił, bo będzie nieszczęście, do akwarium 200l polecałabym grzałkę 150-200W z termostatem, są droższe ale potrzebują mniej prądu do ogrzania wody, czyli wyjdziemy ekonomiczniej Taka grzałka kosztuje ok. 100 zł. Termometr do wody - woda musi mieć 25-26 stopni. Żółwie wodno-lądowe potrzebują tez wyspy do wygrzewania się, zazwyczaj robi się zewnętrzne żeby wykorzystać akwarium do maksimum, ale można też płytszy poziom wody utrzymywać żeby wyspę zrobić z kilku kamieni sklejonych silikonem lub korzeni, ale trzeba pamiętać że poziom wody to min. 1,5 długości żółwia, - nad wyspą powinna być lampka z żarówką grzewczą (najzwyklejszy grzybek osram, z lustrzaną końcówką), i lampka z swietlówką/żarówką UVB (promienie UVB stymulują powstawanie w organizmie żółwia wit. D, która sprawia że żółw przyjmuje wapno - dla skorupy, bez UVB może dojść do zmiękczenia skorupki). Lampki najlepiej na klipsie, takie biurkowe - po 15 zł, żarówka osram kosztuje może 5 zł, a z UVB 50-60 zł. Na wyspie powinna być temperatura 30-31 stopni, i trzeba pamiętać że woda nie może być cieplejsza niż powietrze, i nie można trzymać akwarium przy oknie albo w miejscach gdzie robi się przeciąg - żółwie sa bardzo wrażliwe na przeziębienia, a zwykłe przeziębienie zazwyczaj kończy się zapaleniem płuc, którego wiele żółwi nie przeżywa W akwarium powinien znaleźć się też wyparzony korzeń i kamień, żeby żółw miał się o co czochrać (cudowny widok ), i zrzucać przy tym zalegające tarczki. Tyle z wyposażenia, w sumie koszty to do 1000 zł, ale to jest już zakup na lata (oprócz żarówek ). Żółwiowe akwarium nie potrzebuje pokrywy - pokrywa zwiększa wilgotność na wyspie i w akwarium, co prowadzi do rozwoju grzybów, a w efekcie do grzybicy na pancerzu. Woda do akwarium powinna być odstana co najmniej 24h - i do podmian, i do całkowitej wymiany (oczywiście jesli to zwykła kranówka). Chemia w wodzie jest niepolecana
Żółwika najlepiej kupić w sklepie zoologicznym - są droższe, ale sklepy zoo biorą żółwie z legalnych hodowli, natomiast te na giełdzie są z hodowli niewiadomego pochodzenia, gdzie żółwie są źle traktowane, ładowane łopatami do wiader i nieraz jeden biedny kapselek traci lapkę, albo nawet głowę Dlatego terraryści robią akcję o nie kupowaniu zwierząt niewiadomego pochodzenia. Oczywiście można też adoptować, przy czym z reguły są to żółwie czerwonolice bez papierów (obecnie trzeba je rejestrować, a brak papierów temu nie sprzyja...). Żółwie żółtolice nie muszą być rejestrowane (zapewne jeszcze).
Życie żółwika - żółw je, pływa, wygrzewa się, śpi i poluje na rybki tudzież inne stworzenia, które umieścimy w akwarium. Wiele ludzi twierdzi że żółwie nie przywiązują się do właściciela, ale ja osobiście się z tym nie zgadzam - po moich widać że za jedyną właścicielkę uznają mnie, od reszty ludzi uciekają i nie dają się karmić z ręki A teraz najważniejsze - dieta. W książkach o hodowli żółwi są podane błędne nformacje, a mianowicie że żółwie mogą jeść sałatę, warzywa, żółty ser, mięso ssaków - a właśnie nie mogą, i to absolutnie nie mogą, taka dieta doprowadza do nadmiernego otłuszczenia narządów wewnętrznych, do tego dostarcza zbyt wiele białka i tłuszczy, więc nawet najchudsza szyneczka może im zaszkodzić. Wiele osób popełnia ten błąd i mówi że przecież żółwiowi nic nie jest, normalnie żyje - faktycznie, z zewnątrz nic nie widać (no, oprócz krzywicy), ale wewnątrz skorupki jest dramat, a żółw nie może sam powiedzieć że coś go boli albo coś jest nie tak, więc cierpi w milczeniu i niezrozumieniu. Terraryści wychodzą z założenia, że żółwiowi powinno się podawać to, co w naturze sam może znaleźć - czyli żyjątka wodne typu : owoce morza (krewetki, kalmary, ośmiorniczki, małże), ryby zywe i mrożone w całości (filet nie zawiera szkieletu ani wnętrzności, a to one dostarczają żółwiom najwięcej witamin), ślimaki wodne (świderki, ampularie - ich skrupa jest idealnym źródłem wapna), skorupiaki (raki itd), larwy owadów (ochotka, wodzień, kryl, gammarus). Sa też suszone krewetki, suszone stynki, suszony gammarus - ale to w charakterze przekąski, jak nasze czipsy, a wiadomo jak wyglądałby człowiek karmiony tylko czipsami Należy też dawać roślinki wodne i niektóre łąkowe (np. liście mlecza), o czym już wspomniałam Jako źródlo wapna, zamiast żółwików wapniowych podaje się sepię dla ptaków - jest zdrowsza i daje więcej wapnia niż te żółwiki
Absolutnie niepolecane i wręcz zabronione są gotowe pokarmy z zoologicznego, typu Biorept i Tropical - zawierają zbyt dużo białka i chemii, żółw na takim pokarmie w rok urośnie tyle, co normalnie w dwa lata, co kończy się krzywicą i szkodami dla narządów wewnętrznych. Niestety obsługa sklepów zoologicznych poleca Biorept i Tropical i wciska je każdemu, więc z góry mówię że nie wolno pod karą chłosty
A teraz odnosnie ogloszen o oddawaniu zolwi - można je znaleźć na forum zolwie net i terrarium com pl (w miejsce spacji wstaw kropki, bo nie moge wstawiac adresow jeszcze).
A jeszcze sie pochwalę swoim akwa i gadzinkami
youtube com/watch?v=haxrf5bDP_I
Edgar to ten który na filmiku pierwszy łapie jedzenie, Tofik jako drugi, a Emma się chowa pod korzeniem
Edgar to mój najstarszy żółw, ma teraz 8,6 cm i jest we mnie zakochany z wzajemnością Emma to najmniejszy (4,6 cm długosci) i najmlodszy żółwik, jeszcze się boi i nie jest do końca oswojona Tofika natomiast uratowałam z zoologicznego, gdzie miał tragiczne warunki, i jestem w trakcie leczenia go z krzywicy i awitaminozy, był odbarwiony i nie przypominał wcale żółwia swojego podgatunku, dodatkowo w pancerzu ma dziure na 0,5 cm, a jak dałam go po raz pierwszy do mojego akwarium to nie umiał pływać - a mial prawie 7 cm Teraz ma juz 7,5 cm W każdym razie zjechałam równo obsługę tego sklepu i napisalam maila do ich centrali
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 15:43, 24 Maj 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
milka37
Użytkownik
![Użytkownik Użytkownik](http://i61.tinypic.com/jhph5e.png)
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:08, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Ci bardzo, za wyczerpującą odpowiedź
Żółwiki są świetne:) Naprawdę Ci jedzą z ręki:))
A czemu Emma chowa się pod korzeniem?? Ledwo ją tam można dostrzec:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:22, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Emma od początku jest taka strachliwa, mam ją 2 miesiące dopiero i ciągle oswajam, chyba z natury jest taka płocha, a dodatkowo dużo mniejsza od pozostałej dwójki. Większość żółwików po miesiącu już jest oswojona i nie zwiewa na widok właściciela, a mi się chyba trafił żółw z taką naturą i tyle To mój drugi żółwik, nie miałam zamiaru mieć więcej ale jak zobaczyłam chorego Tofika w zoologu to się zakochałam - a on od początku kontaktowy, chyba z wdzięczności za uratowanie przed tragicznym losem W każdym razie Emma rośnie i robi się coraz odważniejsza, już nawet pozwala sobie na podkradanie jedzenie większym, a swoich porcji zaciekle broni - więc pewnie jak dogoni ich wielkością będzie już pewna siebie wobec mnie
Emma jeszcze jest tutaj, wtapia się w tło za Edgarem :
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 12:23, 25 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|