Moja hodowla

Gość · Wysłany: Czw 8:01, 05 Mar 2009 Temat postu:

Więc prosze mnie nie obrażac bo raz i trach i sprawa w sądzie.
Swinki sa mamy

Wilcza · Wysłany: Czw 8:17, 05 Mar 2009 Temat postu:

sonica nie strasz tu nikogo sądem bo nikt ci nic nie zrobił. To jest forum i każdy może tu wypowiedzieć własne zdanie, na tym to właśnie polega. A jak jeszcze raz będziesz tu ludzi sądem straszyć, to ktoś się wkurzy i jeszcze do TOZu zadzwoni, żeby sprawdzili w jakich warunkach trzymasz te swoje stado zwierząt.

Jesli uważasz że na tym forum dzieje ci się krzywda, to zawsze możesz stąd odejść, nikt tu na siłę ludzi nie trzyma.

Gość · Wysłany: Czw 9:25, 05 Mar 2009 Temat postu:

A co te toz zrobi, moje zwierzeta sa zadbane, zdrowe imieszkają w domu!
Inni też rozmnażja świnki bez opamietania nawet jak wejdziesz na allegro!

Wilcza · Wysłany: Czw 10:20, 05 Mar 2009 Temat postu:

To nie znaczy, że ty też musisz je rozmnażać bez opamiętania. Wszyscy ci tu chcemy uświadomić, że rozmnażanie jest złe. Można się pasjonować zwierzętami i prowadzić ich profesjonalną hodowlę. Ale wtedy trzeba się skupić na jednym gatunku, a ty masz bardzo dużo zwierząt, które potrzebują dobrej, zbilansowanej karmy za kilkadziesiąt złotych. W Profesjonalnej hodowli jeden gatunek ma własne pomieszczenie, duży pokój lub specjalnie do tego zbudowane miejsce, ogrzewane, sterylne, zadbane. Gdzie zwierzęta żyją na wybiegu, podzielone według płci, lub są trzymane w dużych klatkach ustawionych piętrowo na specjalnych regałach. Trzeba zadbać o odpowiednią temperaturę, wilgoć, nasłonecznienie. A przede wszystkim zdrowa karma, bardzo dobra jakościowo. I oczywiście świnki z rodowodem. Do tego regularne wizyty na wystawach. Jeśli powyższe warunki są spełnione, a hodowca dba by jego zwierzaki trafiały w naprawdę dobre ręce, to nie mam nic przeciwko.

Gość · Wysłany: Czw 10:45, 05 Mar 2009 Temat postu:

Gryzonie sa karmione dobra karma ale nie kupowaną z barwnikami tylko to co powinien jesc:
ziarna, nasiona,trawa,siano,warzywa i owoce.
Psy koty: mieso najczęściejkurczka gotowane z ryżem i warzywami jak marchewka.

Wilcza · Wysłany: Czw 10:56, 05 Mar 2009 Temat postu:

Dobrze, ale po co ci aż tak dużo zwierząt? Nie lepiej mieć jednego psa, jednego kota i dwie świnki?

Gość · Wysłany: Czw 11:24, 05 Mar 2009 Temat postu:

jeden pies to znajda która moja babka pósiciła i urodziło sie 6 szczęniat 2 zostały, oty to znajdy ale jak twoim zdniem lepiej zastawic je na ulicy. ja zwierzeta lubie i z jednym psem nie umiem zyc.

Sappy · Wysłany: Czw 14:10, 05 Mar 2009 Temat postu:

Kaja10014 · Wysłany: Czw 14:10, 05 Mar 2009 Temat postu:

Ja nie możesz zyć??
To po to robisz tym zwierzetom krzywde, bo ci jest źle??

Senowa · Wysłany: Czw 16:00, 05 Mar 2009 Temat postu:

Ojej, nie możesz żyć bez słodkich zwierzaczków? Egoistka.
Nie rozumiesz, że zwierzęta powinny żyć w dobrych warunkach których ty im nie zapewniasz?
W dodatku nie rozumiesz co się do ciebie mówi, popełniasz straszne błędy ortograficzne...
Dziecko do szkoły idź, poucz się trochę!
Do cholery jasnej, gdzie są twoi rodzice?! Mają w dupie to, że ich córka to totalny tępak, bezmózg i być może dysortograf i w dodatku zwierzęta rozmnaża bez opamiętania?!

Świat schodzi na psy, tyle powiem.
Plaga, epidamia, pandemia, cholera wie co debilizmu opanowała świat!
APOKALIPSA! : O

Gość · Wysłany: Czw 16:32, 05 Mar 2009 Temat postu:

Mam dysortografie i co z tego, prosze mnie nie obrażac jeszcze raz mówie.
no bez opamietania 1\2mioty myszoskoczków, a od swinek rzadkośc a widac że nie wiecie miałam samca 4tygodniówke który w 2 dni zapłodnił samice i stąd sa młode. Wiem wiecej od was o zwierzetach nie tylko jak je karmic trzymac tylko genetyka, itp. a w coś wicie o swoich królikach mam na dzije ze wiecie ze królik nie jest gryzoniem?

Senowa · Wysłany: Czw 16:40, 05 Mar 2009 Temat postu:

Słoneczko moje kochane wiemy że królik nie jest gryzoniem.
Zapewniam cię, że wiem o zwierzętach dużo więcej niż ty, o znajomości języka polskiego nie wspominając. Książki trza czytać, a nie zamęt ludziom w głowie wywoływać! Jak się ma dysortografię, to się w szkole siedzi a nie zwierzęta rozmnaża.
O zwierzętach to ty gówno wiesz.
Jakbyś więcej od nas wiedziała, to byś wiedziała, że królikom podaje się granulat z wysoką zawartością włókna w składzie a nie ziarno, pożal się boże.

Gość · Wysłany: Czw 16:48, 05 Mar 2009 Temat postu:

`granulad czyli chemia nawolnosci tez granulad se robia.
Ja nie karmie chemia tylko naturalni to co na wolności .
Zadaj pytanie o jakims zwierzęciu???

Senowa · Wysłany: Czw 16:53, 05 Mar 2009 Temat postu:

Słonko, króliki na wolności ziarna nie jedzą.
I to jest ta twoja wielka wiedza na temat zwierząt?
Cholera, faktycznie mądra jesteś! ; /

Gość · Wysłany: Czw 16:59, 05 Mar 2009 Temat postu:

A co jedza latają i jaka.
Głównie to trawa co znajda na ziemi i co wykopią.

Solve · Wysłany: Czw 17:08, 05 Mar 2009 Temat postu:

To jak, piszesz, że króliki ni są gryzoniami a karmisz ich ziarnem, jak gryzonie

Gość · Wysłany: Czw 18:23, 05 Mar 2009 Temat postu:

Bo mogą jeśc ziarno, kozy nie sa gryzoniami tez jedzą ludzie nie sa gryzoniami tez jedzą

Senowa · Wysłany: Czw 18:39, 05 Mar 2009 Temat postu:

A składa się tak, że nie mogą, o.

Wilcza · Wysłany: Czw 22:39, 05 Mar 2009 Temat postu:

Króliki nie jedzą ziarna, ponieważ ich układ pokarmy go nie trawi. Ziarno odkłada się w układzie pokarmowym i powoduje u królika tycie. Hodowcy karmią tak króliki na mięso, bo dzięki temu szybko rosną i szybciej można je zabić.

Granulat to nie chemia!!!! To sprasowane zioła i trawy w postaci pałeczek

wzbogacone w witaminy z małą zawartością tłuszczy. Króliki domowy potrzebuje diety zróżnicowanej, a nie tylko trawa i marchewki. Musi dostawać brokuły, cykorie, bazylie, seler naciowy, kwiat nagietka i dużo dużo ziół.

Sonica jak zapewne wiesz, królik miniaturowy RÓŻNI się od tego dzikiego, ponieważ został stworzony przez człowieka około 30 lat temu! Jest słabszy, a jego układ pokarmowy bardzo wrażliwy. To samo tyczy się domowych świnek morskich, sama trawa, siano i warzywa nie wystarczą żeby dostarczyć zwierzęciu wszystkich potrzebnych składników. Ponieważ nasze środowisko jest zanieczyszczone i nie możemy sobie pójść do lasu nazrywać wolnych od spalin i zanieczyszczeń ziół bo takich tak nie znajdziesz, dlatego na specjalnych PLANTACJACH sadzi się zioła i różnego gatunku trawy, które są suszone a następnie sprasowane, czyli jest to tzw. GRANULAT - podstawowy składnik króliczej diety.

Jeśli uważasz, że króliki powinny jeść ziarno to nie masz o nich bladego pojęcia. Jeśli nie wierzysz to proszę napisz do pani Lidii Lewandowskiej, która jest znanym weterynarzem w Warszawskiej klinice Oaza. To ona dokonała przewrotu w żywieniu królików domowych. Poprzez badania udowodniła, że króliki ziarna jeść NIE POWINNY. Poczytaj na stronie lecznicy ile królików do nich trafia z poważnymi chorobami żołądka, tylko dlatego że jedzą ziarna.

Jeśli chcesz być PROFESJONALNYM hodowcą to musisz się uczyć przez wiele, wiele lat... nikt nie zgłębi całej wiedzy w ciągu 3 czy 5 lat. Do tego potrzeba ciągłej nauki przez lat 30

A także ogromnych kosztów finansowych i wiedzy na temat rozmnażania, chorób, wirusów, zakażeń, leczenia, zachowania i dużo dużo więcej innych zagadnień. Jestem pewna, że gdybym dała ci książkę naukową o królikach to nie zrozumiałabyś z niej ani jednego zdania, ponieważ jesteś na to zbyt młoda i zbyt wymądrzała. Chwalisz się wiedzą, którą tutaj na forum mają niektóre ośmiolatki. Moja siostra, która ma 5 lat wie więcej o królikach niż ty. Twój poziom wiedzy jest potwornie mały, nie wiem czym tu się chwalisz. Wszyscy tu się z ciebie śmieją, nikt nie traktuje poważnie tego co mówisz. I nie chodzi mi tutaj o ortografię, ale o czytanie ze zrozumieniem, które uczy się dzieci od 1 klasy podstawówki. Jedynie szkoda nam wszystkim twoich zwierząt, ale mam nadzieję że jak trochę podrośniesz, to dostaniesz od życia niezłego kopa, który albo wyprostuje twoje błędne myślenie, albo sprawi że staniesz kolejnym pseudohodowcą, który będzie na liście organizacji walczących o prawa zwierząt. Ty chyba nawet nie przeczytałaś ustawy o ochronie zwierząt!

Jesteś strasznie dziecinna i nie robisz tego raczej dla pieniędzy, ale dla własnej rozrywki, co jest według mnie jeszcze gorsze niż rozmnażanie dla zysku finansowego

Jeśli to do ciebie nie dociera to proponuje abyś sama się zapładniała i sprzedawała dzieci ludziom, którzy mieć ich nie mogą. Zacznij rodzić przez 20 lat swojego życia non stop. Gwarantuje ci, że po 5 dziecku twój organizm będzie miał dość. Może wtedy zrozumiesz jak czują się twoje zwierzęta.

Senowa · Wysłany: Czw 23:31, 05 Mar 2009 Temat postu:

Powiem tyle:
BRAWO WILCZA!
Chociaż sonica i tak pewnie nie zrozumie co się do niej mówi, bo to jest jakieś bardzo ograniczone umysłowo. ; /