Forum KiG - Króliki i Gryzonie Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
[Fretki]Żywienie fretki
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KiG - Króliki i Gryzonie Strona Główna -> Tematy przyklejone
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
m@rtyna
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:41, 07 Sie 2008    Temat postu: [Fretki]Żywienie fretki

Ponieważ zaofiarowałam się, że napiszę coś o fretkach, to jak już sie za to biorę napiszę dokładniej Jezyk
Żywienie fretki jest bardzo ważne jak zresztą żywienie każdego zwierzaka, dlatego warto zwrócić uwagę na to, co podajemy naszemu pupilowi.

Mięso!
Jak wiemy, fretka jest drapieżnikiem a więc głównym składnikiem jej diety powinno być mięso. Może powiem jak ja podaję mojemu ogonowi. Dostaje on 2 razy dziennie surowe mięsko - on akurat ma pomieszane mięsko z indyka i z kurczaka - ja co jakiś czas kroję to mięsko i porcjuję: nabieram taką dość sporą łyżkę (już pokrojonego w kosteczkę i pomieszanego) i wsadzam do woreczka. I w ten sposób rozmieszczam to na porcyjki. Nie wiem czy zrozumiale to napisałam Wesoly I takie porcyjki mój fret dostaje 2 razy dziennie, z tym że on ma też gerberka - co to, napiszę na dole Wesoly Tak więc rano na śniadanko jada jedną porcję mięska, na obiadek gerber, na kolację znów mięsko.
Jakie mięso można podawać fretce? Z kurczaka, indyka, królika, wołowinę, podroby (ale oczywiście nie może zabraknąć mięska ; ]). Wieprzowiny fretkom nie dajemy. Mięsko musi być pokrojone w kostkę, wiadomo - żeby zwierzakowi było łatwiej zjeść.
Mhmm trochę chaotycznie to opisałam więc może podam link do strony, gdzie to jest dobrze i przejrzyście opisane, ale to później bo narazie jako nowy użytkownik nie mogę dodawać zdjęć i linków...

Woda!
Fretki bardzo łatwo się odwadniają, dlatego muszą mieć stały dostęp do wody. Fretki piją wodę z miseczka bądź z poidełka. Najlepiej żeby była chłodna, ale nie lodowato zimna ani też bardzo ciepła.

Sucha karma
Sucha karma, tak jak woda, musi być dostępna dla fretki cały czas. Fretki czasem podjadają trochę w nocy no i w ciągu dnia, dlatego ważne, żeby miały - co podjadać, i żeby było to dla nich dobre i zdrowe Wesoly
Polecane fretkowe karmy to Bosch - Totally Ferret, Ferret Complete, z frecich jest również Vitakraft i inne. Niestety dobre frecie karmy sporo kosztują no ale cóż, nikt nie powiedział że fretka to tanie zwierzątko Wesoly Ale fretki mogą jeść również karmę dla kociąt, np. Purina Pro Plan (chociaż różne są zdania na jej temat), Royal itp. Dodam jeszcze, że w niektórych sklepach zoologicznych bardzo trudno dostać fretkową karmę - ja mojemu ogonkowi zamawiam z Internetu Boscha "Totally ferret baby".
Fretkom nie wolno podawać Whiskasa ani Kit-Kata, ponieważ BARDZO im szkodzą. Fretki po kilku latach jedzenia tego, mają problemy które mogą się skończyć BARDZO ŹLE

Witaminy
Małe fretki, przez cały okres wzrostu mogą dostawać Salvikal Wesoly Nie wiem czy jest dostępny w innej postaci, ale ja mam taki w proszku - wsypuję go do mięska (do jednej porcji, nie do każdej) tak na czubku łyżki - taką radę dostałam od hodowcy, od którego pochodzi moja fretka. Wesoly
Poza tym np. Calo-pet czy Vita-pet (tego drugiego nie próbowałam, zaś pierwsze moja fretka uwielbia) to są pasty witaminowe. Bardzo znana jest również Malt-pasta, którą zazwyczaj ogony kochają - nie są to jednak witaminy, a pasta odkłaczająca dla kotów - zapobiega "zatkaniu" fretki Mruga Co prawda jest dla kotów, ale sprawdza się także u fretek i smakuje im.

Owoce i warzywa
Owoce / warzywa jakie podajemy fretce muszą być obrane, nie mogą mieć pestek (po prostu je wyjmij) i muszą być pocięte na kawałeczki - wiadomo że fret nie wsunie całego banana Zdziwiony Nie wolno podawać owoców cytrusowych, warzyw kapustnych. Za to można dawać jabłuszko, banana, ogórka, arbuz lub rodzynki (nie przesadzać! jedna rodzynka dziennie wystarczy) Tylko pamiętajmy, że to tak jak z ludźmi - zjesz za dużo smakołyków i nie czujesz się zbyt dobrze. U fretek też tak jest, więc przemyśl zanim dasz swojemu ogonkowi trochę za dużo niż by starczyło przewala oczami

Gerberek
Co to jest gerber, jak go przyrządzić: [link widoczny dla zalogowanych]

ZABRONIONE FRETKOM
- sól
- cukier
- przyprawy
- czekolada
- kakao
- słodycze
- kawa
- herbata
- alkohol
- chipsy
- owoce cytrusowe
- warzywa kapustne
- cebula!!!!
- surowa wieprzowina
- wszelkiego rodzaju przetworzona żywność (jajecznica be, kiełbaska be)
- awokado
- leki przeznaczone dla ludzi
- psia karma
- chemikalia

Temat możecie śmiało uaktualniać swoimi uwagami, mogłam coś przeoczyć Wesoly I pytajcie jeżeli nie jesteście czegoś pewni.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez m@rtyna dnia Nie 11:42, 10 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppx
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:56, 07 Sie 2008    Temat postu:

Whiskasy, Kit-katy itp. marketówy są też złe dla kotów Mruga
Czytałam gdzieś, że w nich jest za mało mięsa i jest ono gorszej jakości...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m@rtyna
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:07, 07 Sie 2008    Temat postu:

ppx napisał:
Whiskasy, Kit-katy itp. marketówy są też złe dla kotów Mruga
Czytałam gdzieś, że w nich jest za mało mięsa i jest ono gorszej jakości...

Dokładnie. Ja na temat kotów się nie wypowiadam, bo naprawdę nie mam pojęcia, ale wg mnie to jest świństwo Kwadratowy Nie dość, że tam prawie wcale nie ma mięsa, to na dodatek wyniszcza organizm zwierzaka Zdegustowany Oczywiście nie wycofają tego z rynku, bo nieźle na tym zarabiają, w końcu KK i Whiskas są popularne i nikt nie sprawdza, co się za nimi "kryje".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black wolf
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 2779
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bolesławiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:39, 08 Sie 2008    Temat postu:

Wszystkie karmy z hipermarketów to gówno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senowa
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:53, 08 Sie 2008    Temat postu:

A ja ostatnio widziałam jak weterynarz kupowała whiskasa... Gówno jedne, pisze tam, że ma min. 4 procent mięsa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m@rtyna
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:32, 08 Sie 2008    Temat postu:

Sen, nie każdy wet jest takim świętym wetem na jakiego wygląda Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senowa
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:12, 08 Sie 2008    Temat postu:

m@rtyna napisał:
Sen, nie każdy wet jest takim świętym wetem na jakiego wygląda Jezyk


Ale ja czegoś takiego nie napisałam. Chodziło mi o to, że wetka była głupia bo whiskas to badziewie w którym prawie nie ma mięsa. A mam wrażenie że resztki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m@rtyna
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:51, 08 Sie 2008    Temat postu:

Wiem, wiem, ale niestety nie każdy wet wie nawet takie podstawy. Cóż, ja w sumie też nie wiedziałam, że Whiskas / KK to takie świństwo, dopóki nie przeczytałam składu i opinii w Internecie, m.in. na fretkowych forach. Na szczęście mój fret nigdy nie był karmiony W/KK.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senowa
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:35, 09 Sie 2008    Temat postu:

Interesuje mnie jedno - kurczak. Ale jego normalne mięso, czy też zmielone dzioby, głowy, nogi, resztki?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m@rtyna
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:18, 09 Sie 2008    Temat postu:

Sen napisał:
Interesuje mnie jedno - kurczak. Ale jego normalne mięso, czy też zmielone dzioby, głowy, nogi, resztki?

Nie, to raczej nie byłoby wskazane. Mięsko tak, resztki niezbyt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilcza
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 10:52, 10 Sie 2008    Temat postu:

Ja jestem za przygotowywaniem posiłków dla psów/kotów samodzielnie.
Na stronach hodowcow mozna znalesc przepisy. Wiem ze psom gotuje sie mięso ktore podaje sie z ryzem i warzywami i bardzo zdrowo to wychodzi niz takie "COŚ" ze sklepu. Przynajmniej widac co sie daje i jak pies sie tym zajada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senowa
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:35, 10 Sie 2008    Temat postu:

Zależy od psa, nie każdemu takie jedzenie służy (czytałam na dogomanii i na dogs.pl)
Niektóre lepiej jadą na suchej karmie, a niektóre lepiej na gotowanym.
Czytałam o psiaku, który gotowane przyswajał jak najlepiej, a po suchej karmie miał problemy. Albo odwrotnie. Albo i to i to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m@rtyna
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:40, 10 Sie 2008    Temat postu:

Wilcza, a fretkom też się gotuje żarełko Wesoly A konkretnie w formie gerberka, o którym zapomniałam napisać wyżej (zaraz zedytuję) Wesoly
(Tak mi sie przypomniało xD)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senowa
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:17, 10 Sie 2008    Temat postu:

Gerberki lepsze wydaja mi się te domowe, bo te dla dzieci są takie fuj xD No i nie wiem czy tam przypadkiem nie ma soli.
No tak, mięsko gotowane albo surowe xD A podobno nie powinno sie dawać piersi z kurczaka bo sie tak odkładają wszystkie substancje przyśpieszające wzrost. I nie wiem czy to prawda


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m@rtyna
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:39, 10 Sie 2008    Temat postu:

No tak oczywiście, że gerberki domowej roboty Wesoly Ja mojemu robię gerbera z kurczaka, trochę marchewki, siemię lniane bo ponoć dobre na sierść, i troszkę kuskusa. Wcina jak oszalały Jezyk
Można podawać pierś z kurczaka chociaż lepsze są podudzia z kurcząt i indyka, bo mają trochę tłuszczyku i ścięgienek a najlepiej dodać do tego wszystkiego odrobinę wątróbki i żołądków drobiowych. Ja mojemu właśnie przygotowuję taką mieszankę, kroję w kosteczkę i porcjuję w woreczki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez m@rtyna dnia Nie 12:40, 10 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Senowa
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:04, 10 Sie 2008    Temat postu:

A co sądzisz o BARFIE dla fretek? (podawanie żywych/martwych gryzoni itp.)
Mogłabyś to dodać do żywienia, chociaż uważam, że to raczej obrzydliwe, skoro można podać zwykłe mięso.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m@rtyna
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:26, 10 Sie 2008    Temat postu:

O tak, mogę o tym napisać, ale to dość rozległy temat.
Sama mam neutralne zdanie na temat BARF'u, ja mojej fretki tak nie karmię i nie zamierzam - bez urazy, ale nie chciałabym potem dać jej buzi. Sama hodowałam kiedyś myszy i chomiki, byłoby mi przykro patrzeć, jak mój ogon je zjada. Oczywiście, gdyby była to jedyna wskazana dieta karmiłabym go tak, jak byłoby dla niego najzdrowiej - na szczęście nie muszę, wiem jednak że dużo hodowców karmi w ten sposób swoje fretki, trzeba jednak posiadać sporą wiedzę na ten temat bo to też nie jest takie hop siup.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppx
Przyjaciel
Przyjaciel



Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:20, 11 Sie 2008    Temat postu:

A mam pytanie, co Ciebie zachęciło do kupna fretki? Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m@rtyna
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:43, 11 Sie 2008    Temat postu:

ppx napisał:
A mam pytanie, co Ciebie zachęciło do kupna fretki? Mruga

To chyba powinnyśmy się przenieść do tematu o kupnie Mruga Ale ja nie moderator, więc nieważne Jezyk
Co mnie zachęciło... hmm... po prostu zaczęłam się zastanawiać nad kupnem zwierzątka. Początkowo myślałam o śwince morskiej czy króliczku, ale kiedyś przypadkowo wpadłam na stronę o fretkach i się zakochałam Zawstydzony Oczywiście to nie było takie hop siup, musiałam rozmawiać z rodzicami zanim zgodzili się na taką specyficzną małpkę w domu Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 18:29, 12 Lis 2008    Temat postu:

m@rtyna napisał:
O tak, mogę o tym napisać, ale to dość rozległy temat.
Sama mam neutralne zdanie na temat BARF'u, ja mojej fretki tak nie karmię i nie zamierzam - bez urazy, ale nie chciałabym potem dać jej buzi.


To mięsem swojej fretki nie karmisz?


Dieta BARF jest mylnie postrzegana jako dieta składająca się z gryzoni czy ptaków, szkoda bo to zdrowa i lepiej przyswajalna forma odżywiania.

Na BARF składa się żywienie naturalne, to nie wsypanie suchego do miski, to bilansowanie odpowiednich dodatków tak, by zwierzę miało to co jego odpowiednik w naturze zjada, surowe mięso, kości, gryzonie również, ale nie jako podstawa!
Więcej o BARFie można poczytać na Fretkorum
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KiG - Króliki i Gryzonie Strona Główna -> Tematy przyklejone Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island