Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:35, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Granulat Vitapolu- nic innego nie mogę dostać u mnie w mieście (przymierzam się do zakupu czegoś lepszego przez internet).
Klatka osiemdziesiątka (Ojoj spędza w niej niewiele czasu- koło 3/4 godzin dziennie) kupiona w sklepie zoologicznym znajomego.
Co do pojemnika na wodę- nie mam pewności, ale wydaje mi się, że właśnie taka była cena (3 wymienne końcówki metalowe, w razie, gdyby pogryzła i zaczęły przeciekać czy coś[?] i nie jest plastikowy, tylko szklany...)
_____
Sen, czytałam bardzo dużo i to nie jest pierwszy mój królik- poprzedni dożył 8,5 lat, więc myślę, że nie możesz mi zarzucić braku wiedzy&doświadczenia.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 12:41, 28 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
agaciatko24
Użytkownik

Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:05, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
to się nie dziwię że tyle kosztował.
ja za swój dałam do 10 zł., ale jest z plastiku i nie ma zamiennych końcówek..
ja bym nie mogła mieć szklanego, pewnie bym już go pobiła pierwszego dnia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agaciatko24 dnia Czw 14:06, 28 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:19, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam poidełko z Vitakrafta z takim ślicznym nadruczkiem
Plastikowe, bez wymiennych końcówek
Pojemności 250ml, bodajże....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:28, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Moje króliczki mnie troszke kosztowały ale to zmiłości ... pierwsza klatka (niezbyt dobra) kosztowała 150 zł a miała niecałe 70cm szerokości Tami był w niej dopóki nie urósł ... nastepna klatka kosztowała 150 zł - 100cm szerokości ( w tym czasie Miśka trafiła do tej mniejszej), ceramiczną mieseczkę narożną kupiłam za 15zł, kuweta kosztowała 13 zł a jest duża (narożna) do tej pory kupowałam trociny (nie zdały rezultatu) obecnie kupuje granulat - 13 zł za 8l i 1 gratis heheh do tego granulat / mieszanka, siano, kolby, sól, szczepienia - około 30zł (za jedno) kastracja 100 !! zniszczeń dokonanych przez urwisy niesposób oszacowac szeleczki ze smyczą 15zł ( i z nich nie korzystam) nastepnie planuje powiększy klatkę do 120 cm (polecam zakupy w niemczech - wszystko jest duużo tańsze i ma lepszą jakośc - klatka którą widziałam ma 120 cm 2 wejścia + trzecie od góry i ma przyjemny kolor - te polskie sa nijakie ) pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:28, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście chodziło mi o długoś nie szerokoś klatki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Senowa
Przyjaciel

Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:38, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tylko mnie nie strasz - dalej używasz mieszanki, kolb, soli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:43, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jasne że tak - w każdej książce o królikach jest napisane że są potrzebne, tak samo twierdzą weterynarze i moje króliczki - bo im smakuje ... to, że są sprzedawane w sklepach zoologicznych nie znaczy że są złe pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 17:25, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Są niezdrowe, nieodpowiednie,a ci "weterynarze" są niewiarygodni- takie głupoty gadać?! Szok po prostu!
SĄ ZŁE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
sól jest zbędna, mieszanki zawierają bagatela 5 razy więcej tłuszczu niż trzeba, kolby jeszcze więcej, a ty nieświadomie doprowadzasz swoje króliki do kamicy, otyłości i otłuszczenia wątroby
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ppx
Przyjaciel

Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:30, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Źle robisz... przekonasz się kiedyś, że trzeba nauczyć się odróżniać prawdę wśród kłamstw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Senowa
Przyjaciel

Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:55, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem tak:
Bądż nadal uparta. Rób co chcesz.
Tylko szkoda w tym wszystkim królika, który długo nie pożyje.
I wiesz co? Zastanów się, gdzie żyje królik. W lesie. Brawo. Tam nie ma kolb, mieszanek i soli. Tam są zioła, korzenie, kora, trawka.
A nie same kalorie i barwione śmieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ppx
Przyjaciel

Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 4501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dębica Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:36, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A potem będzie "Nie wiem czemu mi zmarł króliczek, był taki kochany..." .
I teraz się zastanów, kto temu będzie winny?
kamilaasami według Ciebie jedzenie w McDonaldzie jest zdrowe, czy nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 10:55, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie jestem uparta gdyby zmiane polecił mi ktoś, kto jest dla mnie autorytetem - np weterynarz - od razu bym to zrobiła. Jedzenia w Mc Donaldzie żaden lekarz nie pochwala - w odróżnieniu od pokarmu, który podaje królikom ( a porównanie królika miniaturowego do królika dzikiego - nonsens ) Mika i Tami sa Zdrowe, mają lśniącą sierśc i nie są grubaskami - gdybym zauważyła cos niepookjącego na pewno bym zareagowała ... Nie mam 10 lat i nie mam pierwszego króliczka - wiem jak się nimi opiekowac, ale dziękuje za troskę o króliczki (chociaż nie pochwalam negowania wszystkiego co ludzie piszą o swoich kicajach - tak jest na każdym forum jakie widziałam)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Senowa
Przyjaciel

Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:47, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Rób jak chcesz. Twóje króliki, twoje sumienie, to przez ciebie otłuszcza im sie wątroba, to przez ciebie mają złą dietę. Trudno.
Smutne że króliki muszą jeść takie świństwa. One niestety głosu nie mają i sie nie sprzeciwią.
Zdane często na głupotę ludzką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilcza
Przyjaciel

Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 22:52, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
O weterynarza ktory naprawde zna sie na krolika bardzo trudno. Spotkac takiego weta to jak spotkac jednorozca. Obecnie weci maja gdzies co je krolik lub jak sie nim zajmujesz, on chce tylko tego bys do niego przychodzila a on trzepał kase na jeszcze wiekszy dom i na jeszzce lepszy samochod. Wystarczy popatrzec co takie kolby maja w skladzie:
- sa oblane miodem (czy kroliki jedza miód?)
- zawieraja niełuskany słonecznik (raniący dziąsła)
- produkty piekarnicze (niezdrowe)
- oraz mnostwo sztucznych barwników by przyciagnac uwage klienta, bo kroliki nie rozrozniaja kolorow.
Zamiast kupic tanie, niezdrowe kolby nie lepiej zainwestowac kupujac w markecie za 4 zł doniczke z zielonym pysznym tymianek lub bazylią?
I dlaczego wg ciebie to nonsens porownywac krolika domowego z dzikim?
To ze krolik mieszka w domu nie znaczy ze ma inaczej sie odzywiac bo uklad pokarmowy ma ten sam. To dobrze ze twoje kroliki maja ladna siersc, ale skutki zlego zywienia widac dopiero po paru latach.
Wiadomo ze od duzej ilosci czekolady boli brzuch i psuja sie zeby, ale czy mimo to dziecko przestanie jesc pyszny smakolyk? Nie. Tak samo jest z krolikiem, on wie ze to dobrze mu nie sluzy ale zajada sie tym bo jest nafaszerowane sztucznymi smakami tak by mu to jak najbardziej smakowalo i by wlasciciel kupował tego więcej a polska szajska firma taka jak np. Vitapol zarabiala sobie na naiwnych klientach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wilcza dnia Śro 22:58, 03 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilcza
Przyjaciel

Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 23:02, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
kamilaasami napisał: | Jasne że tak - w każdej książce o królikach jest napisane że są potrzebne, tak samo twierdzą weterynarze i moje króliczki - bo im smakuje ... to, że są sprzedawane w sklepach zoologicznych nie znaczy że są złe pzdr |
Ksiazki o krolikach... wiesz kto je pisze? Pseudohodowcy sprzedajacy kroliki w 4 tygodniu zycia, nagminnie rozmnazajacy samice dla ktorych liczy sie tylko zysk a nie dobro zwierzat. W takich ksiazkach jest wiecej kolorowych obrazkow niz samej tresci.
Ostatnio bylam w Empiku i przegladalam krolicze ksiazki, zauwazylam ze sytuacja sie poprawila i w niektorych mozna przeczytac ze kroliki powinny byc karmione granulatem, zielenina, sianem i warzywami. Nie ma ani slowa o kolbach czy dropsach. Warto przed zakupem ksiazki zapoznac sie z zyciorysem autora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 16:29, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Co wy gadacie ? Ona dobrze robi *sarkazm*
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 16:30, 04 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 17:12, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A propos kosztów zakupu- Zuźka kosztowała 58 zł, resztę już chyba dopisałam
No i dojdzie do nich późniejsza sterylizacja...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dorota93nh
Użytkownik

Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:56, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
aaaa...
wlasnie czytalam watek z kolbami
ja widzialm u mnie w zoologu taka kolbe nie z ziaren tlyko z granulatu
to tez syf?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agaciatko24
Użytkownik

Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:00, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
napewno zdrowszy będzie kupiony zwykły granulat..
kolby muszą być czymś 'poslejane' do czego używa się prawie samej chemi..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilcza
Przyjaciel

Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 2385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20:24, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja widzialam taka kolbe z Vitapolu. To zwykly granulat z lucerny posklejany miodem (szkodliwym). Na dodatek taka kolba kosztuje ponad 3 zł (czyli tyle samo ile CAŁE opakowanie takiego granulatu). Scielej mowiac - kupowanie kolby sie nie opłaca finansowo i zdrowotnie dla krolika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|