Nowi lokatorzy :)

justintm · Wysłany: Sob 13:14, 13 Mar 2010 Temat postu: Nowi lokatorzy :)

Jeszcze niedawno pożegnałam się z Wieśkiem,odszedł na zawsze po 6 latach ze mna. Ciężkie przeżycie. W domu zrobiło się cicho i pusto. Nikt nie chrupał suchego chlebka,że aż w całym domu było słychać Wesoly

, nikt nie przychodził i nie wkładał łepka pod ręke żeby głaskać, nie było komu mówić "cześć" po przyjsciu z pracy...

Wiesiu nigdy nie zapomnę...
Wstałam dziś rano... i uświadomiłam sobie: Ja nie umiem żyć bez królika!!!!
Poszłam do zoologika.
Rozejrzałąm się i zobaczyłm te dwa cudeńka Wesoly

Chwila wahania dwa czy jeden, dwa czy jeden??? Stałam i patrzyłam.
Były jak papużki nierozłaczki, jedno za drugim chodziło. Nie umiałam ich rozdzielić,wszystko było jasne,biorę dwa Wesoly

Są już u mnie śliczności. Myślę jeszcze nad imionami, chce by pasowały do ich osobowości. Ten z białą kropeczką na nosie to taki mały wariat,ciekawski i nie boi się, a ten z czarnym noskiem taki spokojniejszy,też ciekawy otoczenia,ale ostrożniejszy.
I znów mam kogo kochać ;*

misiaczek1133 · Wysłany: Sob 14:34, 13 Mar 2010 Temat postu:

Gratuluję tych cudeniek są takie słodkie Wesoly

mania1433 · Wysłany: Nie 13:15, 14 Mar 2010 Temat postu:

Jakie słodziaczki...
Wygłaszcz je porządnie ode mnie!
Cudeńka!

Patina007

Ode mnie też

Nika

Królisiom nie powinno dawać się chlebka.... a jeśli nie umisz bez nich żyć mogłaś adoptować a nie kupować w zoologu....

Patina007

Nika- każdy popełnia błędy- ja też Wesoly

Nika

Wiem wiem

ja swojemu daję chlebek ale nie powinno sie tego robić a już napewno nie maluszkom.

Patina007

Raz na jakiś czas nie zaszkodzi tak bardzo Mruga

justintm

Słuchajcie,moim zdaniem przesadzacie. Robicie z igły widły.Myślałam że na tym forum można uzyskać pomocy,rad i wsparcia. A z tego co czytam wiekszosc potrafi tu tylko opier... Nigdy nie napisałam ze swoim królikom daje chlebek systematycznie,a raz na jakis czas nie zaszkodzi im napewno. Czytam i tego nie wolno,tamtego tez,w sumie zabraniacie im wszystkiego. Do tego prowadzacie je na smyczy,przecież to nie psy. Wiadome,są rzeczy które nie powinny jesc ale bez przesady.Wiadomość dla wszystkich:Byłam u weta,moje króliczki rozwijaja sie prawidłowo,zaszczepiłam je. Weterynarz był nimi zachwycony.
Teraz wiadomość do Niki: mówisz że nie powinny jeść chlebka a sama dajesz,nie rozumiem tego??? Co do adopcji,próbowałam. Złożyłam podanie. Ale chyba nie nadaje sie. Czemu nie wiem,może dlatego ze mieszkam sama w bloku i nie maja wybiegu z trawy. Zraziłam sie do adopcji,szukaja miodu w ...

ppx

Czemu nie dostałaś zgody?

misiaczek1133

hmm to i tak dobrze że króliczki ze sklepu też znalały domek Wesoly

wiesz na spyczy królik chodzi wtedy jak np : mieszkasz na blokach i nie masz zielonejj trawki gdzie by sobie skakały to jie jest złe Wesoly

nawet to króliką nie przeszkadza ... ja jak jadę do mojego domku w górach to zawsze biorę spycz bo my nie mamy ogrodzenia Wesoly

oczywiście nonstop go nie mam na smyczy bo go wypuszczam żeby sobie samodzielnie pokicał ale on po prostu woli mnieć na sobie smycz na nieznanym teranie Wesoly

a co do tego co królikowi wolno a co nie to karmimy je tak żeby były zdrowe Wesoly

i staramy się żeby jały to co na wolności

Ania_10

jakie kochane i slodkie

justintm

nie wiem czemu nie dostałam zgody.... nie dostałam odpowiedzi. wtedy jeszcze Wiesiek żył,wiec wiedzieli że to nie moj pierwszy królik byłby. A chciałam pomóc temu króliczkowi.Trudno. W zoologikach też nie zawsze są świetne warunki,np w tym co ja kupowałam,wiec dla mnie to też jakis ratunek.
Ok,może mnie troche poniosło z wcześniejszym postem.Ale nie lubie jak ktoś coś ocenia negatywnie a sam tak robi...

ppx

To czekamy na więcej fotek. Mruga

Alka

jakie śliczne maluszki:)) jakiej są płci? to rodzeństwo? bo podobni do siebie:P zakochalam sie w nich;))

justintm

zdjęć napewno bedzie więcej Wesoly

tak to jest rodzeństwo,dwa chłopczyki moje he he

Ania_10

ok czekam z niecierpliwoscia Wesoly

ppx

Alka

ojj mam nadzieje ze jak beda dojrzewac to sie nie pozabijaja;p

justintm

poki co nie przejawiaja objawiów agresji wobec siebie,a wrecz przeciwnie. Mam nadzieje że nie bede mósiła ich rozdzielac w przyszłości